poniedziałek, 1 września 2014

Suszone pomidory również w oleju ;)



Można oczywiście kupić w sklepie .A można się troszkę zabawić i zrobić własnoręcznie .
Do suszenia wybraliśmy pomidory Lima . A konkretnie 2 kg Limy .

Przekrojone na pół . Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ( ważne by nie był kiepskiej jakości , wtedy mogą się przyklejać . Z braku piekarnika z termometrem suszyliśmy w nieco antycznym przy uchylonych drzwiczkach , więc ciężko mi określić , jaka była temperatura .Lekko posypane solą .

Ususzone podzieliłam na dwie części . Jedna - bez dodatków zamkięta w słoiczku - już  używam do sosów , pasty z cieiorki itp; Drugą część zrobiliśmy w oliwie . Do słoiczka włożone pomidory - plus pokrojony ząbek czosnku plus zioła prowansalskie plus kawałek ostrej papryczki posiekanej drobno - zalać bardzo ciepłą ale nie wrzącą oliwą ( bo pomidorki się usmażą ), zakręcić słoik i postawić do góry dnem do wystygnięcia .

Nie wiem , ile można przechowywać , u nas zapewne długo nie da rady ;p


  

Dziękuję za :

- wieczne coś do zrobienia ;)
- bieganie , choć czasem trudno znaleźć czas
- za Nas
- za małe i wielkie radości
- plany
- wspólne gotowanie :)