Lubię patrzeć w sklepie na wyłożone na taśmę nasze zakupy . W większości surowe owoce i warzywa . Banany , cytryny, pomarańcze , jabłka , kiwi, winogron , marchewka , buraki , brokuł, pomidory...itp cuda tachamy w siatkach do domu . Do tego kasza jaglana , ryż , kasza gryczana .Część kupujemy na targu , część w sklepie. Weganizm może być zdrowy i mniej zdrowy . My postawiliśmy na ten zdrowy . Minimum przetworzonej żywności , żadnych "gotowców" , konserwantów czy polepszaczy .
Wszyscy od jakichś dwóch tygodni z uporem maniaka konsumują truskawki . A przecież to jeszcze nie sezon. My czekamy aż w sprzedaży będą te dojrzewające na słońcu .
A , że owoców się chce skorzystaliśmy z mrożonki . Za paczkę mrożonych wiśni zapłaciliśmy 5 zł , tyle co kosztowałaby nas ta sama ilość truskawek. W sezonie oczywiście najlepiej taki deser będzie zrobić ze świeżymi wiśniami.
Porcja dla 2 osób to :
paczka mrożonych wiśni
2 bardzo dojrzałe banany
garść kwiatów akacji
Częśćwiśni miksujemy , część zostawiamy w całości . Bez dosładzania . Banan ma wystarczająco słodki smak.A akacja pachnie obłędnie.
Niestety podwójna kontuzja wykluczyła nas ze startu w Pólmaratonie , więc zamiast wylewać morze łez , że tyle przygotowań na nic , że opłata przepadnie , że żele energetyczne tak starannie wybierane , że koszulki wegańskie zamowione nadrabiamy zaległości w czytaniu i leniuchowaniu .
Dziękuję za :
- arcyciekawe książki
- powolne spacery z psem
- słoneczko
- że wreszcie można chodzić w krótkich spodenkach
- za tu i teraz spokojne i dobre
Witam deserek wygląda super i pewnie teź super smakuje .Przykro mi bardzo z powodu podwójnej kontuzji .pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję :))
UsuńPozdrawiam również gorąco :)
Choć nie jestem weganką uwielbiam tu zagladać. Mam to samo uwielbiam patrzeć na taśmę w sklepie gdy pełna jest zdrowych produktów. Aż ciarki przechodzą jak widzę co ludzie w siebie wrzucają. Deser cudny ale poczekam mimo wszystko na świeże wiśnie:-) Pozdrawiam i niech noga szybko wróci do formy!
OdpowiedzUsuńozzie :))
Usuńmam tak samo , zastanawiam się jak Ci ludzie żyją , gdy w koszyku mają chipsy , słodkie gazowane napoje , keczyp majonez biały chleb paczkowany i wędlinę w plasterkach też w paczce ....
POzdrawiam i dziękuję :)
Pyszności ;) Fajny przykład dajecie innym..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marcheweczko :)
UsuńObserwuje i podziwiam:)
OdpowiedzUsuńMam jedno pytania z czego czerpiesz białko, jakie są jego źródła?
Witaj Anonimowy czytelniku :)
UsuńMyślę ,że mit niedoboru białka przy diecie wegańskiej dawno powinien być obalony, źródeł jest mnóstwo ( soja , groch , cieciorka soczewica , itp itd
Pozdrawiam :)
Justyna muszę cie o to zapytać, gdzieś ty upolowała takiego idealnego faceta:)
OdpowiedzUsuńMoni :))
UsuńHa :)) Może to dziwne ale blisko domu ;P
A możesz się rozejrzeć czy blisko twojego domu nie ma takiego drugiego :) :D?
UsuńA tak serio podziwiam cie za determinacje!!!
Moni :) wyjrzę przez okno ;p
UsuńA ja Ciebie podziwiam :)))
Mmmm deser wygląda przepysznie. I do tego zdrowy. Lepiej być nie może ;). Też czytam książkę "Bezcenny" właściwie jestem na początku i czeka na czas po sesji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawe , czy Ci książka przypadła do gustu ? :)
Usuń