:)
Witajcie :)
Tak mi do głowy przyszło , że często nie staramy się sami dla siebie. Jak przyjdą goście , wyciągamy piękne filiżanki , ścielimy serwetki a kiedy jesteśmy sami pijamy kawę w wyszczerbionym kubku , chodzimy po domu w powyciąganym na kolanach dresie z nie do końca fantastyczną fryzurą. Bo nikt nas nie ogląda . Ale to wszystko przekłada się na nasze samopoczucie . Wydaje mi się tak ważne , by czuć się dobrze , że zapewne znalazłoby się na liście 10 dla mnie ważnych spraw . Czuć się dobrze ze sobą , w swojej skórze , z tym co robię i kim jestem. Czuć się dobrze zaczyna się od dbam o siebie ( o stronę fizyczną , duchową , psychiczną i rozwój ) .
Dawniej jeśli byłam akurat sama w domu , uważałam , że " nie opłaca mi się" dla siebie jednej przygotowywać posiłku , chwytałam byle co i jadłam " byle jak " - nie troszcząc się o ładne ułożenie na talerzu , czy o to by to w ogóle wylądowało na talerzu ( z deski do krojenia na stojąco też da się zjeść kanapkę ;).
Teraz , gdy przygotowuję sobie jedzenie staram się by ładnie wyglądało na talerzu , było smaczne i zdrowe . Taki był mój dzisiejszy obiad :
Surówka z rzodkiewki
pomidorki z bazylią
ogórek małosolny
marchewka z olejem orzechowym
zmiksowany kalafior z sezamem i solą morską
Pyszne zdrowe i surowe :)
Zobaczcie jaki mnie wczoraj odwiedził gość :
Co dziwne , mieszkam na 4 piętrze ..... To znaczy nie jest dziwne to , że mieszkam na 4 tylko skąd się wziął tak wysoko ;)
Dziękuję za :
- ciszę
- spokój
- pozbywanie się rzeczy niepotrzebnych ( uwielbiam to ! )
- wspaniałą książkę , którą czytam
- tę drugą którą dla mnie Ktoś wygrzebał w bibliotece :)
- porządkowanie domu i umysłu
- weganizm i witarianizm ( obie te opcje uważam za wspaniałe )
czwartek, 30 czerwca 2011
środa, 29 czerwca 2011
Rewelacyjna surówka z młodej kapusty
Surówek z młodej kapusty są pewnie setki albo i więcej :) Tę lubię szczególnie , bo jest mięciutka i cudownie smakuje .
Sekret miękkości tkwi w przygotowaniu samej kapusty. Im młodsza , tym lepsza , wiadomo , ale i z takiej nie pierwszej młodości można osiągnąć co nieco ;).
1 główka niewielkiej młodej kapusty
2 średnie pomidory
2-3 ogórki albo małosolne albo kiszone
koperek , sól , pieprz , oliwa
Kapustę kroimy dość drobno , posypujemy solą w takiej ilości jaką lubimy i ugniatamy rękoma . Pod wpływem tych zabiegów po odstawieniu na jakieś 10-15 minut wspaniale zmięknie. Dodajemy resztę pokrojonych składników i przyprawy , mieszamy i zajadamy.
Dziękuję za :
- cudownie grzejące słońce
- ciekawą książkę , która już na mnie czeka
- dobry dzień
- cierpkość porzeczek
- istnienie
Sekret miękkości tkwi w przygotowaniu samej kapusty. Im młodsza , tym lepsza , wiadomo , ale i z takiej nie pierwszej młodości można osiągnąć co nieco ;).
1 główka niewielkiej młodej kapusty
2 średnie pomidory
2-3 ogórki albo małosolne albo kiszone
koperek , sól , pieprz , oliwa
Kapustę kroimy dość drobno , posypujemy solą w takiej ilości jaką lubimy i ugniatamy rękoma . Pod wpływem tych zabiegów po odstawieniu na jakieś 10-15 minut wspaniale zmięknie. Dodajemy resztę pokrojonych składników i przyprawy , mieszamy i zajadamy.
Dziękuję za :
- cudownie grzejące słońce
- ciekawą książkę , która już na mnie czeka
- dobry dzień
- cierpkość porzeczek
- istnienie
wtorek, 28 czerwca 2011
3 tygodnie RAW witariańskie lody wiśniowo-bananowe / witarianizm odchudza bezboleśnie :)
:)
Już trzy tygodnie minęło , od kiedy zaczęłam przygodę i eksperyment z witariańskim jedzeniem . W tym czasie zjadłam chyba 3 niesurowe posiłki , którym zawsze towarzyszyła surówka , więc mogę uznać , że około 99% mojej diety to rzeczy surowe. Każdego następnego dnia po posiłkach niesurowych miałam mniej energii . I już nie wyobrażam sobie poranka bez zielonego szejka :) . Do spodni zaczynam potrzebować paska :) . Podczas tych trzech tygodni zrzuciłam trochę zbędnego sadełka zupełnie bezboleśnie , jadłam ile chciałam . Uważam , że to najzdrowszy sposób pozbycia się zbędnych kilogramów , chociaż mój witariański eksperyment nie takie miał główne założenie . Ale mam porównanie bo kiedyś stosowałam różne diety odchudzające i z perspektywy czasu uważam , że nie było to zbyt mądre z mojej strony ;) Dukany czy inne modne diety osobiście uważam za niezdrowe .
Dzisiaj pokażę Wam lody wiśniowo-bananowe . Problem był przy drylowaniu wiśni bez drylownicy - ofiarą krwiście czerwonego soku padły meble , ubrania , laptop , w ogóle dość barwnie było . Ale opłacało się , bo smak jest rewelacyjny . A przepis prosty .
Lody wiśniowo-bananowe
Banany zamrożone bez skórek zmiksować z wydrylowanymi wiśniami również zamrożonymi. Zobaczcie jakie śliczne . Naturalne , nie zabarwiane , nie dosładzane .
Dziękuję za :
- mojemu Kochanemu za pyszne lody :))
- osiągnięcie wymarzonej wagi ( to sobie ;) )
- Ewcię i Jej bloga , który jak drogowskaz mnie poprowadził
- poranki
- muzykę
- marzenia
- że codziennie można zacząć od nowa
Już trzy tygodnie minęło , od kiedy zaczęłam przygodę i eksperyment z witariańskim jedzeniem . W tym czasie zjadłam chyba 3 niesurowe posiłki , którym zawsze towarzyszyła surówka , więc mogę uznać , że około 99% mojej diety to rzeczy surowe. Każdego następnego dnia po posiłkach niesurowych miałam mniej energii . I już nie wyobrażam sobie poranka bez zielonego szejka :) . Do spodni zaczynam potrzebować paska :) . Podczas tych trzech tygodni zrzuciłam trochę zbędnego sadełka zupełnie bezboleśnie , jadłam ile chciałam . Uważam , że to najzdrowszy sposób pozbycia się zbędnych kilogramów , chociaż mój witariański eksperyment nie takie miał główne założenie . Ale mam porównanie bo kiedyś stosowałam różne diety odchudzające i z perspektywy czasu uważam , że nie było to zbyt mądre z mojej strony ;) Dukany czy inne modne diety osobiście uważam za niezdrowe .
Dzisiaj pokażę Wam lody wiśniowo-bananowe . Problem był przy drylowaniu wiśni bez drylownicy - ofiarą krwiście czerwonego soku padły meble , ubrania , laptop , w ogóle dość barwnie było . Ale opłacało się , bo smak jest rewelacyjny . A przepis prosty .
Lody wiśniowo-bananowe
Banany zamrożone bez skórek zmiksować z wydrylowanymi wiśniami również zamrożonymi. Zobaczcie jakie śliczne . Naturalne , nie zabarwiane , nie dosładzane .
Dziękuję za :
- mojemu Kochanemu za pyszne lody :))
- osiągnięcie wymarzonej wagi ( to sobie ;) )
- Ewcię i Jej bloga , który jak drogowskaz mnie poprowadził
- poranki
- muzykę
- marzenia
- że codziennie można zacząć od nowa
poniedziałek, 27 czerwca 2011
Smażona ciecierzyca pikantna po indyjsku i z ziołami i surówka z młodej marchewki
:)
Zainspirowana prażoną ciecierzycą z bloga roślinożerka zrobiłam dwie wersje smakowe . Troszkę różni się sposobem wykonania i przyprawami . W obu wersjach użyłam samodzielnie gotowanych ziaren cieciorki ( nie z nadgorliwości , ale dlatego , że nie miałam w puszce ).
Ciecierzyca pikantna po indyjsku
200 gram suchej ciecierzycy
oliwa
sól, pieprz , curry , kurkuma , pieprz cayenne , papryka słodka
Ciecierzycę ugotować do miękkości . Dobrze jest ją wcześniej namoczyć . Odcedzić i wystudzić. Wymieszać z oliwą do smażenia tak by wszystkie ziarenka były pokryte tłuszczem . Smażyć na patelni do zarumienienia. Dodać przyprawy i smażyć jeszcze około 3-4 minut.
Ciecierzyca w ziołach
Robi się tak samo , dodając inne przyprawy :
sól, pieprz , tymianek, zioła prowansalskie , oregano
A tutaj w duecie
Obie wersje dość znacznie różnią się smakiem . Dobre i na ciepło i na zimno , moje wyszły tak pikantne , że konieczne było uspokojenie kubków smakowych lodami bananowo-truskawkowymi :)
Surówka z młodej marchewki
Kilka marchewek startych na tarce z grubymi oczkami , szczypta soli , kilka kropli soku z cytryny , oliwa z orzecha włoskiego . Młoda marchewka jest tak smaczna , że nie wymaga więcej przypraw . A kolor równie niesamowity :)
Dziękuję za :
- poranki
- postanowienia
- plany
- marzenia
- kwaśne wiśnie
- zdjęcia :))
- lato
- Miłość przez duże M
Zainspirowana prażoną ciecierzycą z bloga roślinożerka zrobiłam dwie wersje smakowe . Troszkę różni się sposobem wykonania i przyprawami . W obu wersjach użyłam samodzielnie gotowanych ziaren cieciorki ( nie z nadgorliwości , ale dlatego , że nie miałam w puszce ).
Ciecierzyca pikantna po indyjsku
200 gram suchej ciecierzycy
oliwa
sól, pieprz , curry , kurkuma , pieprz cayenne , papryka słodka
Ciecierzycę ugotować do miękkości . Dobrze jest ją wcześniej namoczyć . Odcedzić i wystudzić. Wymieszać z oliwą do smażenia tak by wszystkie ziarenka były pokryte tłuszczem . Smażyć na patelni do zarumienienia. Dodać przyprawy i smażyć jeszcze około 3-4 minut.
Ciecierzyca w ziołach
Robi się tak samo , dodając inne przyprawy :
sól, pieprz , tymianek, zioła prowansalskie , oregano
A tutaj w duecie
Obie wersje dość znacznie różnią się smakiem . Dobre i na ciepło i na zimno , moje wyszły tak pikantne , że konieczne było uspokojenie kubków smakowych lodami bananowo-truskawkowymi :)
Surówka z młodej marchewki
Kilka marchewek startych na tarce z grubymi oczkami , szczypta soli , kilka kropli soku z cytryny , oliwa z orzecha włoskiego . Młoda marchewka jest tak smaczna , że nie wymaga więcej przypraw . A kolor równie niesamowity :)
Dziękuję za :
- poranki
- postanowienia
- plany
- marzenia
- kwaśne wiśnie
- zdjęcia :))
- lato
- Miłość przez duże M
sobota, 25 czerwca 2011
Sałatka z surowych pieczarek - wreszcie stworzyłam idealną :)
Witajcie :)
Kombinowałam kilka razy w różnych opcjach , za każdym razem była smaczna , ale coś mi podpowiadało , że trzeba szukać dalej ;) I znalazłam :) Ta smakuje mi najbardziej , jeśli macie inne pomysły na surowe pieczarki - chętnie skorzystam z podpowiedzi .
3- 4 pieczarki dość spore
szczypiorek
kilka rzodkiewek
2 ogórki małosolne
i to co nada sałatce smaku : dressing
łyżka oleju z orzechów włoskich ( warto użyć właśnie tego , smak jest niepowtarzalny )
1 wyciśnięty praską ząbek czosnku
sok z cytryny
sól, pieprz
Wszystkie składniki pokroić i wymieszać z sosem i odstawić na 15 minut.
Smacznego :))
Dziękuję za :
- muzykę
- piękne białe obłoki na niebieskim niebie
- widoki , które zachwycają
- małe radości i wielkie uniesienia
- energię
- za to , że chce się chcieć :))
Kombinowałam kilka razy w różnych opcjach , za każdym razem była smaczna , ale coś mi podpowiadało , że trzeba szukać dalej ;) I znalazłam :) Ta smakuje mi najbardziej , jeśli macie inne pomysły na surowe pieczarki - chętnie skorzystam z podpowiedzi .
3- 4 pieczarki dość spore
szczypiorek
kilka rzodkiewek
2 ogórki małosolne
i to co nada sałatce smaku : dressing
łyżka oleju z orzechów włoskich ( warto użyć właśnie tego , smak jest niepowtarzalny )
1 wyciśnięty praską ząbek czosnku
sok z cytryny
sól, pieprz
Wszystkie składniki pokroić i wymieszać z sosem i odstawić na 15 minut.
Smacznego :))
Dziękuję za :
- muzykę
- piękne białe obłoki na niebieskim niebie
- widoki , które zachwycają
- małe radości i wielkie uniesienia
- energię
- za to , że chce się chcieć :))
piątek, 24 czerwca 2011
Pomidory z kiełkami , wegańskie kotlety z pieczarek i serce z ziemniaka :) Pokochaj siebie :)
Witajcie Kochani :))
Kolejny dzień surowej diety - samopoczucie jest nieziemskie , sylwetka smuklejsza , mnóstwo energii , lepszy humor :)
Dziś proste i szybkie
pomidorki z kiełkami
2-3 pomidory , mała młoda cebula , garść kiełków z lucerny
sól , pieprz , oliwa
Robiłam też kotlety z pieczarek dla Piotra :)
Kotlety z pieczarek
3-4 duże pieczarki
1 mała cebula
1 łyżka mąki z ciecierzycy
bułka tarta
sól, pieprz , przyprawy ( tymianek , oregano , prowansalskie - można dać jakie kto lubi )
Pieczarki i cebulę albo zetrzeć na tarce albo poszatkować blenderem. Masę przyprawić. Mąkę z ciecierzycy rozrobić z malutką ilością wody - użyta zamiast jajka do panierowania. Formować niewielkie kotleciki obtaczać w pseudojajku i bułce tartej.
Wczoraj na blogu Ewcia pokazała czereśnie w kształcie serca ... A dziś zaglądam do siatki z ziemniakami przyniesionej z targu i co widzę ??
Ziemniak w kształcie serca :))
Uważajcie , Miłość może się zaczaić wszędzie ;) Nawet w siatce z ziemniakami.
To może parę słów o miłości....
Z perspektywy kobiety 41-letniej ( o rety , wcale tego nie czuję ! ) Miłość wygląda inaczej niż kilkanaście lat wcześniej. Jest bardziej dojrzała i pełna. Nie to , że brak porywów serca , motyli w brzuchu , zakochać można się na zabój pewnie i w wieku lat 70-ciu .
Ale nie o miłości dwojga ludzi chcę Wam napisać , a o równie ważnej miłości - miłości do samego siebie. Bez tego rodzaju miłości nie będziemy sami szczęśliwi i nie stworzymy udanego związku z drugą osobą. Jeśli nie będziemy kochać samego siebie możemy wpaść w pułapkę niezasługiwania ( dotyczy to każdej dziedziny życia) .
Jeśli kochamy siebie - jesteśmy dla siebie dobrzy. I dla swojej duszy i dla swojego ciała. Nie katujemy się samooskarżaniem , wytykaniem sobie błędów , myśleniem o sobie źle , nie traktujemy się jak wroga tylko jak miłą sercu osobę. Odżywiamy się dobrze , dbamy o ciało , rezygnujemy z rzeczy , które nie są dla nas dobre. Pomyśl Kochana ( Kochany ) ile to razy w myślach mówiłeś sobie niemiłe rzeczy , ile razy robiłeś coś dla innych kosztem tego co należało zrobić dla siebie? Nieraz są to tylko drobiazgi - robię obiad dla całej rodziny ale zjem na końcu bo jeszcze np smażę a oni niech jedzą , żeby mieli gorące. A figa ! Ja jem razem ze wszystkimi , nauczyłam się odmawiać , gdy czegoś dla kogoś nie chcę zrobić. Nie przyjdzie to łatwo , gdy przez lata było inaczej . Ludzie przyzwyczajeni do tego, że spełnialiśmy ich prośby , czy żądania pozbawieni usłużnej osoby mogą nawet powiedzieć : Egoistka! A tak , bywam egoistką i wcale się tego nie wstydzę.
W czym według mnie przejawia się miłość do siebie :
- myślenie o sobie dobrze
- mówienie o sobie dobrze
- nieumniejszanie swojej wiedzy i umiejętności
- dbanie o siebie
- nieutrzymywanie toksycznych związków i relacji
- wydawanie na siebie pieniędzy bez wyrzutów sumienia ( ojej nie kupię sobie tego swetra bo mogłabym Basi Kasi czy Marysi kupić drugie łyżwy )
- rozwijanie pasji i zainteresowań
- nierezygnowanie z tego co lubimy bo coś tam
- traktowaniem siebie tak samo dobrze jak osoby, które kochamy
na pewno o czymś jeszcze nie wspomniałam , jeśli chcecie , dopiszcie :)
Warto pokochać siebie , świat staje się lepszy :))
dziękuję za :
- Miłość
- serce z ziemniaka
- deser bananowo-grejpfrutowy
- psie spojrzenie
- za pokochanie samej siebie
- za chwile dla siebie
- za przytulanie
- za wszystko Dziękuję :)))))))))))
Kolejny dzień surowej diety - samopoczucie jest nieziemskie , sylwetka smuklejsza , mnóstwo energii , lepszy humor :)
Dziś proste i szybkie
pomidorki z kiełkami
2-3 pomidory , mała młoda cebula , garść kiełków z lucerny
sól , pieprz , oliwa
Robiłam też kotlety z pieczarek dla Piotra :)
Kotlety z pieczarek
3-4 duże pieczarki
1 mała cebula
1 łyżka mąki z ciecierzycy
bułka tarta
sól, pieprz , przyprawy ( tymianek , oregano , prowansalskie - można dać jakie kto lubi )
Pieczarki i cebulę albo zetrzeć na tarce albo poszatkować blenderem. Masę przyprawić. Mąkę z ciecierzycy rozrobić z malutką ilością wody - użyta zamiast jajka do panierowania. Formować niewielkie kotleciki obtaczać w pseudojajku i bułce tartej.
Wczoraj na blogu Ewcia pokazała czereśnie w kształcie serca ... A dziś zaglądam do siatki z ziemniakami przyniesionej z targu i co widzę ??
Ziemniak w kształcie serca :))
Uważajcie , Miłość może się zaczaić wszędzie ;) Nawet w siatce z ziemniakami.
To może parę słów o miłości....
Z perspektywy kobiety 41-letniej ( o rety , wcale tego nie czuję ! ) Miłość wygląda inaczej niż kilkanaście lat wcześniej. Jest bardziej dojrzała i pełna. Nie to , że brak porywów serca , motyli w brzuchu , zakochać można się na zabój pewnie i w wieku lat 70-ciu .
Ale nie o miłości dwojga ludzi chcę Wam napisać , a o równie ważnej miłości - miłości do samego siebie. Bez tego rodzaju miłości nie będziemy sami szczęśliwi i nie stworzymy udanego związku z drugą osobą. Jeśli nie będziemy kochać samego siebie możemy wpaść w pułapkę niezasługiwania ( dotyczy to każdej dziedziny życia) .
Jeśli kochamy siebie - jesteśmy dla siebie dobrzy. I dla swojej duszy i dla swojego ciała. Nie katujemy się samooskarżaniem , wytykaniem sobie błędów , myśleniem o sobie źle , nie traktujemy się jak wroga tylko jak miłą sercu osobę. Odżywiamy się dobrze , dbamy o ciało , rezygnujemy z rzeczy , które nie są dla nas dobre. Pomyśl Kochana ( Kochany ) ile to razy w myślach mówiłeś sobie niemiłe rzeczy , ile razy robiłeś coś dla innych kosztem tego co należało zrobić dla siebie? Nieraz są to tylko drobiazgi - robię obiad dla całej rodziny ale zjem na końcu bo jeszcze np smażę a oni niech jedzą , żeby mieli gorące. A figa ! Ja jem razem ze wszystkimi , nauczyłam się odmawiać , gdy czegoś dla kogoś nie chcę zrobić. Nie przyjdzie to łatwo , gdy przez lata było inaczej . Ludzie przyzwyczajeni do tego, że spełnialiśmy ich prośby , czy żądania pozbawieni usłużnej osoby mogą nawet powiedzieć : Egoistka! A tak , bywam egoistką i wcale się tego nie wstydzę.
W czym według mnie przejawia się miłość do siebie :
- myślenie o sobie dobrze
- mówienie o sobie dobrze
- nieumniejszanie swojej wiedzy i umiejętności
- dbanie o siebie
- nieutrzymywanie toksycznych związków i relacji
- wydawanie na siebie pieniędzy bez wyrzutów sumienia ( ojej nie kupię sobie tego swetra bo mogłabym Basi Kasi czy Marysi kupić drugie łyżwy )
- rozwijanie pasji i zainteresowań
- nierezygnowanie z tego co lubimy bo coś tam
- traktowaniem siebie tak samo dobrze jak osoby, które kochamy
na pewno o czymś jeszcze nie wspomniałam , jeśli chcecie , dopiszcie :)
Warto pokochać siebie , świat staje się lepszy :))
dziękuję za :
- Miłość
- serce z ziemniaka
- deser bananowo-grejpfrutowy
- psie spojrzenie
- za pokochanie samej siebie
- za chwile dla siebie
- za przytulanie
- za wszystko Dziękuję :)))))))))))
czwartek, 23 czerwca 2011
Placki z białej fasoli z kurkumą i surówka z sałaty lodowej
:)
Wczoraj mnie naszło :) Na smażone , chrupiące , gorące ...........
Popełniłam placki z białej fasolki .
Małe odstępstwo od RAW , jednak po surowym jedzeniu samopoczucie jest lepsze :) I nadal pozostanę przy surowym :) Poranne zielone szejki są niesamowite !
Ale , że placuszki były pyszne , podzielę się z Wami .
Placuszki z białej fasolki
Puszka białej fasolki
2 łyżki mąki pełnoziarnistej
2 łyżki mąki z ciecierzycy
ząbek czosnku
kurkuma , pieprz, sól, zioła prowansalskie, bazylia
Fasolkę razem z zalewą połączyć z mąką , dodać przyprawy i rozgnieciony ząbek czosnku , jeśli ciasto jest zbyt gęste trzeba dodać troszkę wody. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoto. Wychodzi duża porcja smacznych , chrupiących , kruchych i aromatycznych placków.
Wystąpiły na wczorajszej kolacji w towarzystwie
surówki z sałaty lodowej :
kilka liści sałaty
pół papryki czerwonej
pomidory
kiełki lucerny
szczypiorek , sól , pieprz , oliwa
Dziękuję za :
- Piotra :)
- miły dzień
- pysznego szejka owocowego w barze
- plany , plany
- za Was Kochani tu piszących
- za was , którzy nie piszą a czytają
- za Ewcię która pokazała mi Raw :)
- za szanse
- za nadzieję
Wczoraj mnie naszło :) Na smażone , chrupiące , gorące ...........
Popełniłam placki z białej fasolki .
Małe odstępstwo od RAW , jednak po surowym jedzeniu samopoczucie jest lepsze :) I nadal pozostanę przy surowym :) Poranne zielone szejki są niesamowite !
Ale , że placuszki były pyszne , podzielę się z Wami .
Placuszki z białej fasolki
Puszka białej fasolki
2 łyżki mąki pełnoziarnistej
2 łyżki mąki z ciecierzycy
ząbek czosnku
kurkuma , pieprz, sól, zioła prowansalskie, bazylia
Fasolkę razem z zalewą połączyć z mąką , dodać przyprawy i rozgnieciony ząbek czosnku , jeśli ciasto jest zbyt gęste trzeba dodać troszkę wody. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoto. Wychodzi duża porcja smacznych , chrupiących , kruchych i aromatycznych placków.
Wystąpiły na wczorajszej kolacji w towarzystwie
surówki z sałaty lodowej :
kilka liści sałaty
pół papryki czerwonej
pomidory
kiełki lucerny
szczypiorek , sól , pieprz , oliwa
Dziękuję za :
- Piotra :)
- miły dzień
- pysznego szejka owocowego w barze
- plany , plany
- za Was Kochani tu piszących
- za was , którzy nie piszą a czytają
- za Ewcię która pokazała mi Raw :)
- za szanse
- za nadzieję
środa, 22 czerwca 2011
Sałatka z surowej cukinii i pomidorów
Sałatka z cukinii
Młodą cukinię pokroić . Jeśli ma bardzo młodą skórkę , nie trzeba jej obierać . Posolić i odstawić na kilka minut , odsączyć na sitku . Dodać pokrojone 2-3 pomidory , można również młodą cebulkę . Sól , pieprz i oliwa ( u mnie oczywiście z orzechów włoskich :)) .
Smacznego :)
Dziękuję za :
- plany
- marzenia
- nadzieję
- dotyk
- lody truskawkowe :)
Młodą cukinię pokroić . Jeśli ma bardzo młodą skórkę , nie trzeba jej obierać . Posolić i odstawić na kilka minut , odsączyć na sitku . Dodać pokrojone 2-3 pomidory , można również młodą cebulkę . Sól , pieprz i oliwa ( u mnie oczywiście z orzechów włoskich :)) .
Smacznego :)
Dziękuję za :
- plany
- marzenia
- nadzieję
- dotyk
- lody truskawkowe :)
wtorek, 21 czerwca 2011
Olej z orzechów włoskich i sałatka z surowych buraków na pierwszy dzień lata
:))
Witajcie w pierwszym dniu lata :)
Za moim oknem dziś pochmurno , zamiast słońca musi wystarczyć kolor banana ;)
Dokonałam kolejnego , epokowego wręcz dla mnie odkrycia.
Olej z orzechów włoskich .
Stosowany jest głównie na zimno jako dodatek do sałatek i sosów , gdyż wysoka temperatura niszczy jego cudowne właściwości i może powodować gorzknienie.
Zawiera duże ilości omega-3 i omega-6 , sporo witamin. Redukuje stres :)) , pobudza umysł i korzystnie wpływa na skórę . Obniża ciśnienie i jest dobry dla serca. I jak smakuje ! Nie podejmę się opisania smaku bo jest tak niesamowity , że każdy , kto jeszcze nie miał okazji powinien spróbować .
Zmienia smak każdej sałatki w prawdziwy majstersztyk sztuki kulinarnej .
Sałatka z surowych buraków
2-3 niewielkie młode buraczki
2-3 ogórki małosolne lub kiszone
1 mała cebulka
sól, pieprz, olej z orzechów włoskich
Wszystkie składniki pokroić w drobną kostkę , dodać przyprawy i polać olejem z orzechów. Odlot! :))
Dziękuję za :
- Was czytających i piszących tutaj i na swoich pięknych blogach
- zapach lawendy
- kojąca ciszę
- rozwój
- poszukiwania
- trafne decyzje
- RAW , co zmienia :)
- zmiany :)))
Witajcie w pierwszym dniu lata :)
Za moim oknem dziś pochmurno , zamiast słońca musi wystarczyć kolor banana ;)
Dokonałam kolejnego , epokowego wręcz dla mnie odkrycia.
Olej z orzechów włoskich .
Stosowany jest głównie na zimno jako dodatek do sałatek i sosów , gdyż wysoka temperatura niszczy jego cudowne właściwości i może powodować gorzknienie.
Zawiera duże ilości omega-3 i omega-6 , sporo witamin. Redukuje stres :)) , pobudza umysł i korzystnie wpływa na skórę . Obniża ciśnienie i jest dobry dla serca. I jak smakuje ! Nie podejmę się opisania smaku bo jest tak niesamowity , że każdy , kto jeszcze nie miał okazji powinien spróbować .
Zmienia smak każdej sałatki w prawdziwy majstersztyk sztuki kulinarnej .
Sałatka z surowych buraków
2-3 niewielkie młode buraczki
2-3 ogórki małosolne lub kiszone
1 mała cebulka
sól, pieprz, olej z orzechów włoskich
Wszystkie składniki pokroić w drobną kostkę , dodać przyprawy i polać olejem z orzechów. Odlot! :))
Dziękuję za :
- Was czytających i piszących tutaj i na swoich pięknych blogach
- zapach lawendy
- kojąca ciszę
- rozwój
- poszukiwania
- trafne decyzje
- RAW , co zmienia :)
- zmiany :)))
poniedziałek, 20 czerwca 2011
Sałatka owocowa z sosem z kiwi / 2 tygodnie RAW / 7 kroków by zachowac młodość ( film )
:)
Witajcie Kochani :)
W pochmurny i dość chłodny dzień coś słonecznie i pozytywnie energetyzującego . W planie były owoce jagodowe , ale nie udało mi się nic kupić , więc powstała sałatka egzotyczna .
Wystarczy 1 banan , 1 brzoskwinia lub nektarynka , 1 kiwi i troszeczkę suszonej żurawiny bądź rodzynek. Kiwi miksujemy na sos - jest dosyć kwaśny i orzeźwiający , ale to tylko zaleta bo pięknie skomponuje się ze słodkim bananem . Zobaczcie , jak cudownie wygląda
Pyszności i masa energii :)
Na tym miałam zakończyć ten post , ale przypomniałam sobie , że jutro miną 2 tygodnie jak jestem na surowej diecie. Może małe podsumowanie ...
Nie przypuszczałam , ze to tak niepostrzeżenie zleci , nie planowałam ile będzie trwać . Samo się dzieje , teraz już mimochodem.
Surowo nie na 100 % bo pijam nadal kawę , raz zjadłam 3 ziemniaczki ;) , jak gotuję obiad to oczywiście próbuję jaki ma smak , ale są to niewielkie ilości.
Czuję się doskonale i co mnie dziwi nie przechodziłam żadnego efektu odtruwania organizmu o którym czytałam w przypadku surowej diety . Jem owoce, warzywa, orzechy
wciąż odkrywam nowe smaki .
Całkowicie odeszła mi ochota na niezdrowe słodkości , które bardzo lubiłam. Schudłam bezboleśnie , co mnie cieszy bo przez te niezdrowe przekąski ciężko było mi zapiąć spodnie :)
Dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną , czasem dodaje imbir . Później piję zielonego szejka.
Szczerze zachęcam do spróbowania , chociaż jeden , dwa dni , zobaczycie jak cudownie można się poczuć .
Buszując po sieci trafiłam na ciekawy inspirujący film 7 kroków by zachować młodość
zajrzyjcie :) Niesamowite !
Dziękuję za :
- Ewcię , dzięki której trafiłam na RAW
- wszystkich pozytywnych ludzi
- spokojny sen
- małe radości
- wszystkie uśmiechy
Witajcie Kochani :)
W pochmurny i dość chłodny dzień coś słonecznie i pozytywnie energetyzującego . W planie były owoce jagodowe , ale nie udało mi się nic kupić , więc powstała sałatka egzotyczna .
Wystarczy 1 banan , 1 brzoskwinia lub nektarynka , 1 kiwi i troszeczkę suszonej żurawiny bądź rodzynek. Kiwi miksujemy na sos - jest dosyć kwaśny i orzeźwiający , ale to tylko zaleta bo pięknie skomponuje się ze słodkim bananem . Zobaczcie , jak cudownie wygląda
Pyszności i masa energii :)
Na tym miałam zakończyć ten post , ale przypomniałam sobie , że jutro miną 2 tygodnie jak jestem na surowej diecie. Może małe podsumowanie ...
Nie przypuszczałam , ze to tak niepostrzeżenie zleci , nie planowałam ile będzie trwać . Samo się dzieje , teraz już mimochodem.
Surowo nie na 100 % bo pijam nadal kawę , raz zjadłam 3 ziemniaczki ;) , jak gotuję obiad to oczywiście próbuję jaki ma smak , ale są to niewielkie ilości.
Czuję się doskonale i co mnie dziwi nie przechodziłam żadnego efektu odtruwania organizmu o którym czytałam w przypadku surowej diety . Jem owoce, warzywa, orzechy
wciąż odkrywam nowe smaki .
Całkowicie odeszła mi ochota na niezdrowe słodkości , które bardzo lubiłam. Schudłam bezboleśnie , co mnie cieszy bo przez te niezdrowe przekąski ciężko było mi zapiąć spodnie :)
Dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną , czasem dodaje imbir . Później piję zielonego szejka.
Szczerze zachęcam do spróbowania , chociaż jeden , dwa dni , zobaczycie jak cudownie można się poczuć .
Buszując po sieci trafiłam na ciekawy inspirujący film 7 kroków by zachować młodość
zajrzyjcie :) Niesamowite !
Dziękuję za :
- Ewcię , dzięki której trafiłam na RAW
- wszystkich pozytywnych ludzi
- spokojny sen
- małe radości
- wszystkie uśmiechy
niedziela, 19 czerwca 2011
wegańska kalafiorówka i witariańska wyżerka / rozlewniwienie
Leniwa niedziela .Na nic wymagającego wysiłku nie mam ochoty . Lody melonowe zostały pożarte nie doczekawszy się uwiecznienia na zdjęciu. No nic. lenistwo też może być pozytywne. Po prostu robi się tylko to , na co ma ochotę nie robiąc sobie z tego powodu wyrzutów . Lenistwo, bierny odpoczynek . Z tego miłego nicnierobienia dziś tylko zdjęcia , które mam na pulpicie laptopa . Te w aparacie muszą poczekać :) .
Wychodzi na to , że teraz prowadzę dwie kuchnie ;) a czasem wyjdą trzy ( wegetariańska , częściej wegańska i witariańska ) . Czy ja mam dobrze z głową ? :)) Hmm raczej wątpię .
Wegańska kalafiorówka
Kawałek kalafiorka , ze dwie marchewki , kilka ziemniaków , pietruszka , koperek , przyprawy . I już :)
Witariańska wyżerka
Talerz pyszności a na nim :
małosolne ogóreczki
pomidory z cebulą
surówka z białej kapusty z marchewką pietruszką
kalafior zmiksowany z migdałami plus sól i pieprz , który jest ostatnio moim kultowym daniem - jeśli nie próbowaliście jeszcze tego przysmaku , zachęcam :))
Nadal jem surowe , jest cudowne i raczej nie mam ochoty zamienić tych kolorowych pyszności na np. bułkę z czymś tam ;) choć nie twierdzę , że bułki są złe ;).
Dziękuję za :
- słodkie nieróbstwo
- popołudniowe lody i możliwość dzielenia się nimi z innymi
- ciszę
- za nadchodzący nowy tydzień
- za całą resztę :))
- za Was kochani odwiedzających bloga
Wychodzi na to , że teraz prowadzę dwie kuchnie ;) a czasem wyjdą trzy ( wegetariańska , częściej wegańska i witariańska ) . Czy ja mam dobrze z głową ? :)) Hmm raczej wątpię .
Wegańska kalafiorówka
Kawałek kalafiorka , ze dwie marchewki , kilka ziemniaków , pietruszka , koperek , przyprawy . I już :)
Witariańska wyżerka
Talerz pyszności a na nim :
małosolne ogóreczki
pomidory z cebulą
surówka z białej kapusty z marchewką pietruszką
kalafior zmiksowany z migdałami plus sól i pieprz , który jest ostatnio moim kultowym daniem - jeśli nie próbowaliście jeszcze tego przysmaku , zachęcam :))
Nadal jem surowe , jest cudowne i raczej nie mam ochoty zamienić tych kolorowych pyszności na np. bułkę z czymś tam ;) choć nie twierdzę , że bułki są złe ;).
Dziękuję za :
- słodkie nieróbstwo
- popołudniowe lody i możliwość dzielenia się nimi z innymi
- ciszę
- za nadchodzący nowy tydzień
- za całą resztę :))
- za Was kochani odwiedzających bloga
sobota, 18 czerwca 2011
Wegańskie kosmetyki i sałatka z truskawkami wcale nie owocowa
:)
Dziś będzie krótko :)
Kiedy mam wybór decyduję się na produkty kosmetyczne w pełni wegańskie lub wybieram firm nietestujących na zwierzętach . Jest to dla mnie ważne , bo miło mi ze świadomością używania w pełni roślinnych kosmetyków , jak również wspieram firmy , które takie produkty wytwarzają . Im więcej będzie nabywców produktów wegańskich i nietestowanych na zwierzętach tym mniej kupimy produktów , do użycia których wykorzystywane są zwierzęta , być może to spowoduje , ze mniej zwierząt będzie cierpiało . Jeśli nie byłoby zjadaczy mięsa nie byłoby rzeźni - z kosmetykami być może byłoby podobnie. Wiem , wiem , rozmarzyłam się :) Jednak skoro mam wybór , to wybieram .
Mam tylko problem z wyborem środków do prania , tzw . chemii gospodarczej , może ktoś z Was Kochani się w tym orientuje ? Byłabym wdzięczna za podpowiedź.
Kolej na kosmetyki z Rossmann
Z cudownym znaczkiem "vegan"
1. Żel pod prysznic mango i macadamia
2. Balsam do ciała bodajże z trawą cytrynową
3.Żel pod prysznic Alterra ( liczi )
dla podniebienia Sałatka z truskawkami
Garść mixu sałat z roszponką
garść truskawek
sól , pieprz , oliwa z oliwek
Mniaaaaaaaaaaaam :)))
Jedzeniowo u mnie dalej witariańsko oprócz trzech mini ziemniaczków w gościnie u Siostry , ale przyznam , że bardziej mi smakowały surowe sałatki , szczególnie z avokado :)
Pozostaję przy surowym :))
Dziękuję za :
- miły sobotni dzień
- rwanie chwastów :)
- świeżą miętę i bazylię
- ludzi wokół
- deser owocowy
- uśmiech dzieci
- pomocne dłonie przy przygotowaniu obiadu :))
- energię
- doskonałe sampoczucie
- życie
Dziś będzie krótko :)
Kiedy mam wybór decyduję się na produkty kosmetyczne w pełni wegańskie lub wybieram firm nietestujących na zwierzętach . Jest to dla mnie ważne , bo miło mi ze świadomością używania w pełni roślinnych kosmetyków , jak również wspieram firmy , które takie produkty wytwarzają . Im więcej będzie nabywców produktów wegańskich i nietestowanych na zwierzętach tym mniej kupimy produktów , do użycia których wykorzystywane są zwierzęta , być może to spowoduje , ze mniej zwierząt będzie cierpiało . Jeśli nie byłoby zjadaczy mięsa nie byłoby rzeźni - z kosmetykami być może byłoby podobnie. Wiem , wiem , rozmarzyłam się :) Jednak skoro mam wybór , to wybieram .
Mam tylko problem z wyborem środków do prania , tzw . chemii gospodarczej , może ktoś z Was Kochani się w tym orientuje ? Byłabym wdzięczna za podpowiedź.
Kolej na kosmetyki z Rossmann
Z cudownym znaczkiem "vegan"
1. Żel pod prysznic mango i macadamia
2. Balsam do ciała bodajże z trawą cytrynową
3.Żel pod prysznic Alterra ( liczi )
dla podniebienia Sałatka z truskawkami
Garść mixu sałat z roszponką
garść truskawek
sól , pieprz , oliwa z oliwek
Mniaaaaaaaaaaaam :)))
Jedzeniowo u mnie dalej witariańsko oprócz trzech mini ziemniaczków w gościnie u Siostry , ale przyznam , że bardziej mi smakowały surowe sałatki , szczególnie z avokado :)
Pozostaję przy surowym :))
Dziękuję za :
- miły sobotni dzień
- rwanie chwastów :)
- świeżą miętę i bazylię
- ludzi wokół
- deser owocowy
- uśmiech dzieci
- pomocne dłonie przy przygotowaniu obiadu :))
- energię
- doskonałe sampoczucie
- życie
piątek, 17 czerwca 2011
Lody czereśniowo-bananowe , sałatka ze świeżym groszkiem , Wyrzuć co zbędne
:))
Kochani niesamowicie się cieszę , że tu do mnie zaglądacie i piszecie .
Wczoraj pisałam o zmianach . Zmiany nierozerwalnie są połączone z pozbywaniem się , wyrzucaniem . Zmiana to nic innego jak odrzucenie starego i przyjecie nowego. Obojętnie w jakiej dziedzinie naszego życia.
Kiedyś nie lubiłam zmian , wręcz podchodziłam do nich z obawą . Jeśli sami decydujemy o zmianach , możemy wybrać na co zmieniamy , warto wybrać na lepsze :) . Postanowienia zmian bardzo często dotyczą okresu noworoczno-sylwestrowego i niestety już w połowie stycznia okazuje się , ze nici z tego. Może zmian spróbować teraz ? Późna wiosna , wczesne lato , długie słoneczne i pełne optymizmu dni .
Zmiany najlepiej przeprowadzać po woli. Jeśli postanowimy : od jutra odchudzam się , rzucam palenie, medytuję , biegam i uśmiecham się do ludzi może się okazać , że to za dużo na jeden raz.
Można wybrać jedną rzecz , której się pozbędziemy i zastąpić ją nową .
Np . chcę dbać o zdrowie więc zamiast porannej kawy i papierosa zjem zdrowe śniadanie , wypiję świeżo wyciśnięty sok marchewkowy .
Jeśli chcemy schudnąć nie popełniajmy błędu pt. " wszystko albo nic " i nie głódźmy się. Na początek można wyrzucić z jadłospisu słodycze . Kolejnego tygodnia następną tuczącą rzecz.
Gdy nie potrafimy odmawiać ludziom chociaż źle się czujemy z tym , że ciągle spełniamy zachcianki innych spróbujmy w najdrobniejszej sprawie powiedzieć : nie. Nie, nie przyjdę ; nie , nie zrobię tego za Ciebie.
Jeżeli ciągle myślimy o sobie źle , spróbujmy choć jedną myśl o sobie złą zmienić na dobrą . Zamiast np. jestem do niczego nie radzę sobie z komputerem pomyślcie : jestem super , bo pięknie nakryłam do stołu , jestem wspaniała :)
Zmiany i porzucanie starego często łatwiej rozpocząć na poziomie fizycznym . Najprostszy sposób to pozbycie się wszystkiego co niepotrzebne , zagracające i nieużywane. Dobrze sprawdza się zasada : jeśli czegoś nie używałeś przez rok wyrzuć to. Każdy z nas ma takie rzeczy : w szafie pełno nienoszonych ubrań ( do tych schudnę , to się przyda - te " przydasie" są najgorsze :)) , niewygodnych i przez to nienoszonych butów ; wyszczerbionych talerzy , niesprawnych długopisów, starych rachunków i paragonów do niczego i nikomu już niepotrzebnych . Ja wyrzucam intuicyjnie - jeśli daną rzecz przestanę lubić. Jeśli macie problemy z pozbyciem się czegoś podczas przeglądania szaf pomyślcie : czy kupiłbym dziś tę rzecz w tym stanie w jakim jest ? Jeśli odpowiecie : nie - do śmietnika. Jak nie lubicie wyrzucać , sprzedajcie lub oddajcie.
Wyrzucając stare robimy miejsce dla nowego - nie tylko na poziomie fizycznym. Pozbywając się starych przyzwyczajeń , nawyków , myśli - tworzymy nowe.
Myślmy o sobie pięknie i dobrze . Nie będzie może łatwo. Na początek spróbujcie rano uśmiechnąć się do siebie w lustrze - niech to się stanie nowym nawykiem . Zamiast myśleć : o rany ależ wyglądam , uśmiechnijcie się i powiedzcie do siebie coś miłego.
a teraz pora na Lody bananowo - czereśniowe
2 zamrożone banany i garść czereśni wydrylowanych i również zamrożonych - to wszystko zmiksować .
i Sałatka ze świeżym groszkiem
Pomidorki , rzodkiewka , kiełki lucerny , szczypiorek , ogórek małosolny , świeży groszek , sól , pieprz, oliwa z oliwek , mała młoda cebulka
Dziękuję :
- za nadchodzący weekend
- za ciszę
- za zmiany
- za Was czytających i piszących :))
- za cudowne świeże owoce i warzywa
- za wyrzucenie dwóch par butów ;)
- za życie
Kochani niesamowicie się cieszę , że tu do mnie zaglądacie i piszecie .
Wczoraj pisałam o zmianach . Zmiany nierozerwalnie są połączone z pozbywaniem się , wyrzucaniem . Zmiana to nic innego jak odrzucenie starego i przyjecie nowego. Obojętnie w jakiej dziedzinie naszego życia.
Kiedyś nie lubiłam zmian , wręcz podchodziłam do nich z obawą . Jeśli sami decydujemy o zmianach , możemy wybrać na co zmieniamy , warto wybrać na lepsze :) . Postanowienia zmian bardzo często dotyczą okresu noworoczno-sylwestrowego i niestety już w połowie stycznia okazuje się , ze nici z tego. Może zmian spróbować teraz ? Późna wiosna , wczesne lato , długie słoneczne i pełne optymizmu dni .
Zmiany najlepiej przeprowadzać po woli. Jeśli postanowimy : od jutra odchudzam się , rzucam palenie, medytuję , biegam i uśmiecham się do ludzi może się okazać , że to za dużo na jeden raz.
Można wybrać jedną rzecz , której się pozbędziemy i zastąpić ją nową .
Np . chcę dbać o zdrowie więc zamiast porannej kawy i papierosa zjem zdrowe śniadanie , wypiję świeżo wyciśnięty sok marchewkowy .
Jeśli chcemy schudnąć nie popełniajmy błędu pt. " wszystko albo nic " i nie głódźmy się. Na początek można wyrzucić z jadłospisu słodycze . Kolejnego tygodnia następną tuczącą rzecz.
Gdy nie potrafimy odmawiać ludziom chociaż źle się czujemy z tym , że ciągle spełniamy zachcianki innych spróbujmy w najdrobniejszej sprawie powiedzieć : nie. Nie, nie przyjdę ; nie , nie zrobię tego za Ciebie.
Jeżeli ciągle myślimy o sobie źle , spróbujmy choć jedną myśl o sobie złą zmienić na dobrą . Zamiast np. jestem do niczego nie radzę sobie z komputerem pomyślcie : jestem super , bo pięknie nakryłam do stołu , jestem wspaniała :)
Zmiany i porzucanie starego często łatwiej rozpocząć na poziomie fizycznym . Najprostszy sposób to pozbycie się wszystkiego co niepotrzebne , zagracające i nieużywane. Dobrze sprawdza się zasada : jeśli czegoś nie używałeś przez rok wyrzuć to. Każdy z nas ma takie rzeczy : w szafie pełno nienoszonych ubrań ( do tych schudnę , to się przyda - te " przydasie" są najgorsze :)) , niewygodnych i przez to nienoszonych butów ; wyszczerbionych talerzy , niesprawnych długopisów, starych rachunków i paragonów do niczego i nikomu już niepotrzebnych . Ja wyrzucam intuicyjnie - jeśli daną rzecz przestanę lubić. Jeśli macie problemy z pozbyciem się czegoś podczas przeglądania szaf pomyślcie : czy kupiłbym dziś tę rzecz w tym stanie w jakim jest ? Jeśli odpowiecie : nie - do śmietnika. Jak nie lubicie wyrzucać , sprzedajcie lub oddajcie.
Wyrzucając stare robimy miejsce dla nowego - nie tylko na poziomie fizycznym. Pozbywając się starych przyzwyczajeń , nawyków , myśli - tworzymy nowe.
Myślmy o sobie pięknie i dobrze . Nie będzie może łatwo. Na początek spróbujcie rano uśmiechnąć się do siebie w lustrze - niech to się stanie nowym nawykiem . Zamiast myśleć : o rany ależ wyglądam , uśmiechnijcie się i powiedzcie do siebie coś miłego.
a teraz pora na Lody bananowo - czereśniowe
2 zamrożone banany i garść czereśni wydrylowanych i również zamrożonych - to wszystko zmiksować .
i Sałatka ze świeżym groszkiem
Pomidorki , rzodkiewka , kiełki lucerny , szczypiorek , ogórek małosolny , świeży groszek , sól , pieprz, oliwa z oliwek , mała młoda cebulka
Dziękuję :
- za nadchodzący weekend
- za ciszę
- za zmiany
- za Was czytających i piszących :))
- za cudowne świeże owoce i warzywa
- za wyrzucenie dwóch par butów ;)
- za życie
czwartek, 16 czerwca 2011
RAW wegańska sałatka z awokado i z kiełkami / Nie bój się zmian
:))
Bardzo się cieszę , że do mnie zaglądacie i jeszcze bardziej jak piszecie :)
Miło spotkać wegetarian , wegan , witarian i wszystkich których nie sklasyfikowałam ;p , a którzy chcą się zdrowo odżywiać i nie jest im obojętny los zwierząt , miło spotkać również tych , którzy nie mają z tym co wymieniłam nic wspólnego , bo może zechcą :)). Przez całe życie się zmieniamy , ewoluujemy , upadamy i wzlatujemy . W każdej dziedzinie życia. I to jest piękne .
Każdego dnia, każdego poranka możemy podjąć decyzję o zmianie , wprowadzić tę zmianę w swoje życie i obserwować jak się z tym czujemy . Myślę , że jeśli czujemy się z czymś dobrze , błogo i spokojnie to jest to dla nas dobre. Jeśli mamy wątpliwości , w głębi duszy coś nas uwiera , niby nie mocno , tak troszeczkę niczym mały kamyczek w bucie , ale staramy się to odczucie zepchnąć , odrzucić , lub włączamy racjonalny umysł i tłumaczymy sobie , że to nic takiego itp itd , to znak , że to coś w naszym życiu trzeba spróbować zmienić.
Czasem może brakować odwagi do zmian . Człowiek to taka dziwna istota , która często woli trwać w starych sprawdzonych ramach , które go krzywdzą ( dieta , tryb życia, praca , związki z ludźmi ) niż spróbować zmian . Lepsze stare znane złe niż nieznane dobre , bo nie wiadomo czego się spodziewać . Czy dam radę ? Co inni powiedzą ? Jestem za stara , jestem za gruba , to nie dla mnie ... wynajdujemy tysiące wymówek .
I trwamy w tym co nam nie służy , krzywdzimy siebie , objadamy się i tyjemy , z żalu jemy jeszcze więcej, palimy papierosy , upijamy się , robimy rzeczy , których nie chcemy , nie potrafimy odmawiać ludziom , myślimy o sobie źle , karzemy się za to , że w swoim mniemaniu nie jesteśmy istotami doskonałymi.
Zróbmy coś dla siebie , dokonajmy choć jednej zmiany na lepsze . Choćby to miało być pozbycie się butów , które nas uwierają , symbolicznie, by uwierzyć , że możemy w naszym życiu zmienić WSZYSTKO :))))
Z założenia miał być blog kulinarny , ale tak mnie samo naszło ........
A teraz pyszna sałatka
Sałatka z awokado i kiełkami
Garść surowego szpinaku
1 awokado
2 garście kiełków lucerny Alfalfa
2 pomidory
kilka pomidorków koktajlowych
kilka rzodkiewek
sól, pieprz, oliwa z oliwek , sok z cytryny
Smacznego :))))
Dziękuję za :
- ludzi
- możliwość zmian
- radość
- miłość
- poczucie szczęścia niezależne od stanu posiadania
- piękny dzień
Bardzo się cieszę , że do mnie zaglądacie i jeszcze bardziej jak piszecie :)
Miło spotkać wegetarian , wegan , witarian i wszystkich których nie sklasyfikowałam ;p , a którzy chcą się zdrowo odżywiać i nie jest im obojętny los zwierząt , miło spotkać również tych , którzy nie mają z tym co wymieniłam nic wspólnego , bo może zechcą :)). Przez całe życie się zmieniamy , ewoluujemy , upadamy i wzlatujemy . W każdej dziedzinie życia. I to jest piękne .
Każdego dnia, każdego poranka możemy podjąć decyzję o zmianie , wprowadzić tę zmianę w swoje życie i obserwować jak się z tym czujemy . Myślę , że jeśli czujemy się z czymś dobrze , błogo i spokojnie to jest to dla nas dobre. Jeśli mamy wątpliwości , w głębi duszy coś nas uwiera , niby nie mocno , tak troszeczkę niczym mały kamyczek w bucie , ale staramy się to odczucie zepchnąć , odrzucić , lub włączamy racjonalny umysł i tłumaczymy sobie , że to nic takiego itp itd , to znak , że to coś w naszym życiu trzeba spróbować zmienić.
Czasem może brakować odwagi do zmian . Człowiek to taka dziwna istota , która często woli trwać w starych sprawdzonych ramach , które go krzywdzą ( dieta , tryb życia, praca , związki z ludźmi ) niż spróbować zmian . Lepsze stare znane złe niż nieznane dobre , bo nie wiadomo czego się spodziewać . Czy dam radę ? Co inni powiedzą ? Jestem za stara , jestem za gruba , to nie dla mnie ... wynajdujemy tysiące wymówek .
I trwamy w tym co nam nie służy , krzywdzimy siebie , objadamy się i tyjemy , z żalu jemy jeszcze więcej, palimy papierosy , upijamy się , robimy rzeczy , których nie chcemy , nie potrafimy odmawiać ludziom , myślimy o sobie źle , karzemy się za to , że w swoim mniemaniu nie jesteśmy istotami doskonałymi.
Zróbmy coś dla siebie , dokonajmy choć jednej zmiany na lepsze . Choćby to miało być pozbycie się butów , które nas uwierają , symbolicznie, by uwierzyć , że możemy w naszym życiu zmienić WSZYSTKO :))))
Z założenia miał być blog kulinarny , ale tak mnie samo naszło ........
A teraz pyszna sałatka
Sałatka z awokado i kiełkami
Garść surowego szpinaku
1 awokado
2 garście kiełków lucerny Alfalfa
2 pomidory
kilka pomidorków koktajlowych
kilka rzodkiewek
sól, pieprz, oliwa z oliwek , sok z cytryny
Smacznego :))))
Dziękuję za :
- ludzi
- możliwość zmian
- radość
- miłość
- poczucie szczęścia niezależne od stanu posiadania
- piękny dzień
środa, 15 czerwca 2011
Lucerna ALFALFA kiełki czyli kiełkowanie i co z tego wyszło
:)
Dzisiaj fotorelacja z kiełkowania .
Kiełkowania spróbowałam dzięki Ewci .
Wybrałam kiełki lucerny , które są szczególnie polecane dla wegetarian ( żelazo , wapń, fosfor, magnez ) , zajrzyjcie TU dokładnie i przejrzyście opisane są właściwości kiełków i metody uprawy .
Wybrałam metodę słoikową , bo niestety nie mam kiełkownicy.
Dzień 1
Kiełki lucerny wypłukałam na sitku z bardzo drobną siatką ( nasionka są malutkie ) i namoczyłam na 4-5 godzin w letniej wodzie w słoiku.
Jak widać na zdjęciu nasion wsypałam nie za dużo , na dnie do litrowego słoika , którego górną część owinęłam gazą , żeby ułatwić sobie płukanie . Słoik postawiłam do góry dnem opierając po skosie w miseczce , żeby nadmiar wody mógł swobodnie odpływać. Po namaczaniu odlałam wodę , która zrobiła się żółta , nalałam świeżej potrząsając słoikiem opłukałam kiełki i znów wylałam całą wodę . Odstawiłam słoik do góry nogami ;) ( tak stać ma cały czas ) i zostawiłam do następnego dnia . Do każdego płukania kiełków używałam przegotowanej letniej wody.
Kiełki płukałam 2 razy dziennie .
Drugiego dnia wyglądały tak
Trzeciego dnia tak :
Już zaczęły być dobrze widoczne :))
Czwartego dnia tak :
5 dzień :
Zobaczcie , jak dużo ich się zrobiło w słoiku :))
Następnego dnia nastąpiły żniwa . Wyjęłam wszystko ze słoika , wypłukałam dokładnie aby nieskiełkowane nasiona lub łupiny odpadły i proszę :
Własnoręcznie wyhodowane kiełki :) Jest ich spory pojemniczek , przez kilka dni mozna je przechowywać w lodówce , jednak okazały się tak smaczne , że znikną zapewne prędzej . Już namaczam kolejną porcję . W smaku przypominają zielony rwany prosto z krzaka groszek :) Można ich użyć do sałatki , kanapek , chrupać same lub dodać do szejka .
Dziękuję za :
- kiełki
- owoce i koperek siostrze ;)
- nadzieję
- poszukiwania
- chęci
- możliwości
Dzisiaj fotorelacja z kiełkowania .
Kiełkowania spróbowałam dzięki Ewci .
Wybrałam kiełki lucerny , które są szczególnie polecane dla wegetarian ( żelazo , wapń, fosfor, magnez ) , zajrzyjcie TU dokładnie i przejrzyście opisane są właściwości kiełków i metody uprawy .
Wybrałam metodę słoikową , bo niestety nie mam kiełkownicy.
Dzień 1
Kiełki lucerny wypłukałam na sitku z bardzo drobną siatką ( nasionka są malutkie ) i namoczyłam na 4-5 godzin w letniej wodzie w słoiku.
Jak widać na zdjęciu nasion wsypałam nie za dużo , na dnie do litrowego słoika , którego górną część owinęłam gazą , żeby ułatwić sobie płukanie . Słoik postawiłam do góry dnem opierając po skosie w miseczce , żeby nadmiar wody mógł swobodnie odpływać. Po namaczaniu odlałam wodę , która zrobiła się żółta , nalałam świeżej potrząsając słoikiem opłukałam kiełki i znów wylałam całą wodę . Odstawiłam słoik do góry nogami ;) ( tak stać ma cały czas ) i zostawiłam do następnego dnia . Do każdego płukania kiełków używałam przegotowanej letniej wody.
Kiełki płukałam 2 razy dziennie .
Drugiego dnia wyglądały tak
Trzeciego dnia tak :
Już zaczęły być dobrze widoczne :))
Czwartego dnia tak :
5 dzień :
Zobaczcie , jak dużo ich się zrobiło w słoiku :))
Następnego dnia nastąpiły żniwa . Wyjęłam wszystko ze słoika , wypłukałam dokładnie aby nieskiełkowane nasiona lub łupiny odpadły i proszę :
Własnoręcznie wyhodowane kiełki :) Jest ich spory pojemniczek , przez kilka dni mozna je przechowywać w lodówce , jednak okazały się tak smaczne , że znikną zapewne prędzej . Już namaczam kolejną porcję . W smaku przypominają zielony rwany prosto z krzaka groszek :) Można ich użyć do sałatki , kanapek , chrupać same lub dodać do szejka .
Dziękuję za :
- kiełki
- owoce i koperek siostrze ;)
- nadzieję
- poszukiwania
- chęci
- możliwości
wtorek, 14 czerwca 2011
Surowy deser owocowy na upalne popołudnie w trzech odsłonach ( truskawki , agar , porzeczki i inne )
:)) Kolejny dzień na surowej diecie - już się przyzwyczaiłam i jakoś tak samo trwa . Dziś pokażę desery owocowe , którymi uprzyjemniamy sobie popołudnia korzystając z sezonowych ( i nie tylko ) owoców.
Deserowo-owocowo :)
Mus truskawkowy z agarem
Łyżeczkę agaru rozpuściłam w małej ilości gorącej wody , gdy przestygł wymieszałam ze zmiksowanymi truskawkami ( ilość na dwie salaterki ) ; po dwóch godzinach można było już zajadać.
Lody bananowo-porzeczkowe
3 zamrożone banany zmiksowane z czerwoną porzeczką . Dość kwaśne :)
Miks z suszoną śliwką
Kilka suszonych śliwek , garść czerwonej porzeczki , jabłko , gruszka , cynamon - wszystko zmiksować . Słodki , soczysty i zdrowy deser , ciekawe połączenie smaków.
Z podanej ilości wyjdą dwie salaterki.
Dzisiaj były zbiory kiełków lucerny - jutro przedstawię na blogu .
Dziękuję za :
- powrót energii
- ciszę
- smaczne kiełki
- owocowe desery
- marzenia
Deserowo-owocowo :)
Mus truskawkowy z agarem
Łyżeczkę agaru rozpuściłam w małej ilości gorącej wody , gdy przestygł wymieszałam ze zmiksowanymi truskawkami ( ilość na dwie salaterki ) ; po dwóch godzinach można było już zajadać.
Lody bananowo-porzeczkowe
3 zamrożone banany zmiksowane z czerwoną porzeczką . Dość kwaśne :)
Miks z suszoną śliwką
Kilka suszonych śliwek , garść czerwonej porzeczki , jabłko , gruszka , cynamon - wszystko zmiksować . Słodki , soczysty i zdrowy deser , ciekawe połączenie smaków.
Z podanej ilości wyjdą dwie salaterki.
Dzisiaj były zbiory kiełków lucerny - jutro przedstawię na blogu .
Dziękuję za :
- powrót energii
- ciszę
- smaczne kiełki
- owocowe desery
- marzenia
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Witariański obiad i lody bananowe z mango i podsumowanie witariańskiego tygodnia
Kolejny ( oj to już siódmy :-) dzień na surowej diecie . Ależ to zleciało , nie wiem nawet kiedy. Skoro to już tydzień to czas na małe podsumowanie.
Plusy :
- mam mnóstwo energii
- fajnie mi ze świadomością , że jem zdrowo
- wymyślam nowe potrawy , kombinuję , poszukuję a to lubię
- odkrywam nowe smaki i nowe ścieżki
- tracę nadmiar ciała bezboleśnie
- czuję się lżej , młodziej , po prostu lepiej
Minusy
- czasem mam ochotę na coś niesurowego
- niektóre produkty witariańskie są niedostępne bo zbyt drogie
- mam wrażenie , że odstaję od reszty ( zawsze jakoś dietetycznie odstawałam będąc wegetarianką , później weganką , ale wrażenie pozostaje )
Jednak plusy przeważają :)
Pora roku chwilowo mi sprzyja jeśli chodzi o dostępność owoców i warzyw , również pogoda , bo gdy jest ciepło ochota na gorące posiłki pojawia się rzadko .
Ciesze się , że spróbowałam , a co będzie dalej czas pokaże :)
Witariański obiad
- surówka z tartej marchewki z pietruszką
- rzodkiewka z młodym groszkiem
- ogórek małosolny
- pomidorki koktailowe
- kalafior z migdałami
i pyszny deser
Lody bananowe z mango
3 zamrożone banany zmiksować z 1 owocem mango
Dziękuję za :
- doskonałe samopoczucie
- znikanie oponki na brzuchu
- owoce i warzywa
- uśmiech
- i za RAW :))
Plusy :
- mam mnóstwo energii
- fajnie mi ze świadomością , że jem zdrowo
- wymyślam nowe potrawy , kombinuję , poszukuję a to lubię
- odkrywam nowe smaki i nowe ścieżki
- tracę nadmiar ciała bezboleśnie
- czuję się lżej , młodziej , po prostu lepiej
Minusy
- czasem mam ochotę na coś niesurowego
- niektóre produkty witariańskie są niedostępne bo zbyt drogie
- mam wrażenie , że odstaję od reszty ( zawsze jakoś dietetycznie odstawałam będąc wegetarianką , później weganką , ale wrażenie pozostaje )
Jednak plusy przeważają :)
Pora roku chwilowo mi sprzyja jeśli chodzi o dostępność owoców i warzyw , również pogoda , bo gdy jest ciepło ochota na gorące posiłki pojawia się rzadko .
Ciesze się , że spróbowałam , a co będzie dalej czas pokaże :)
Witariański obiad
- surówka z tartej marchewki z pietruszką
- rzodkiewka z młodym groszkiem
- ogórek małosolny
- pomidorki koktailowe
- kalafior z migdałami
i pyszny deser
Lody bananowe z mango
3 zamrożone banany zmiksować z 1 owocem mango
Dziękuję za :
- doskonałe samopoczucie
- znikanie oponki na brzuchu
- owoce i warzywa
- uśmiech
- i za RAW :))
niedziela, 12 czerwca 2011
bataty w ziołach , kolorowa sałatka i wegańskie kosmetyki
Surowa dieta trwa , ale pokażę dziś bataty w ziołach , które robiłam specjalnie dla kogoś dla mnie ważnego :)
bataty w ziołach
Dla jednej osoby wystarczy jeden batat ( są spore ) . Obieramy ze skórki , kroimy na kawałki i gotujemy . Ugotowane i wystudzone podsmażamy na patelni aż się zarumienią , pod koniec jeszcze smażąc posypujemy ziołami : tymianek ( niewiele) , oregano ( średnio ) , zioła prowansalskie ( dużo) . Na koniec posypujemy solą.
Sałatka
Świeże listki szpinaku , rzodkiewka , pomidory , pomidorki żółte koktajlowe , ogórek małosolny , sól , pieprz czerwony , oliwa z oliwek.
W Rossmannie trafiłam na świetny żel pod prysznic , wegański i nietestowany na zwierzętach ( tak zapewniają na etykiecie) . Uwodzi zapachem - wybrałam pomarańczowo waniliowy . Podczas mycia ma się wrażenie nawilżenia , przyjemny , gdybym miała mu wystawić ocenę dostałby w skali 1-5 5 z plusem :).
Dziękuję za :
- truskawki prosto z krzaka
- siostrze za miętę i bazylię ;)
- Piotrowi za pomoc zdjęciową
- kuchenną szafkę
- megablat w kuchni :)
- Ewci za propagowanie Raw
- doskonałe samopoczucie
- miłą niedzielę
bataty w ziołach
Dla jednej osoby wystarczy jeden batat ( są spore ) . Obieramy ze skórki , kroimy na kawałki i gotujemy . Ugotowane i wystudzone podsmażamy na patelni aż się zarumienią , pod koniec jeszcze smażąc posypujemy ziołami : tymianek ( niewiele) , oregano ( średnio ) , zioła prowansalskie ( dużo) . Na koniec posypujemy solą.
Sałatka
Świeże listki szpinaku , rzodkiewka , pomidory , pomidorki żółte koktajlowe , ogórek małosolny , sól , pieprz czerwony , oliwa z oliwek.
W Rossmannie trafiłam na świetny żel pod prysznic , wegański i nietestowany na zwierzętach ( tak zapewniają na etykiecie) . Uwodzi zapachem - wybrałam pomarańczowo waniliowy . Podczas mycia ma się wrażenie nawilżenia , przyjemny , gdybym miała mu wystawić ocenę dostałby w skali 1-5 5 z plusem :).
Dziękuję za :
- truskawki prosto z krzaka
- siostrze za miętę i bazylię ;)
- Piotrowi za pomoc zdjęciową
- kuchenną szafkę
- megablat w kuchni :)
- Ewci za propagowanie Raw
- doskonałe samopoczucie
- miłą niedzielę
sobota, 11 czerwca 2011
Sałatka z surowych pieczarek , sałatka owocowa , sos-krem z kalafiora i słonecznika
Inspiracje-kombinacje.
kolejny dzień na surowo ( jakoś nie chce się przestać )
sałatka z pieczarek
kilka surowych pieczarek , 2 ogórki małosolne , mała cebulka , sól , pieprz , oliwa
wszystkie składniki pokroić , wymieszać
do tego gęsty sos-krem ze słonecznika
nasiona słonecznika wcześniej namoczone w wodzie na 2-3 godziny
kilka łyżek wody
troszkę oliwy
sól, pieprz
wszystkie składniki zmiksować
Sałatka bananowo-truskawkowa
banan pokrojony , truskawki - wymieszać w miseczce i polać sosem truskawkowym ( zmiksowane truskawki bez dodatków )
Dziękuję :
- za dobre samopoczucie
- powrót energii
- możliwości
- inspiracje
- możliwości wyboru
- pomysły
- słodkie owoce :)
kolejny dzień na surowo ( jakoś nie chce się przestać )
sałatka z pieczarek
kilka surowych pieczarek , 2 ogórki małosolne , mała cebulka , sól , pieprz , oliwa
wszystkie składniki pokroić , wymieszać
do tego gęsty sos-krem ze słonecznika
nasiona słonecznika wcześniej namoczone w wodzie na 2-3 godziny
kilka łyżek wody
troszkę oliwy
sól, pieprz
wszystkie składniki zmiksować
Sałatka bananowo-truskawkowa
banan pokrojony , truskawki - wymieszać w miseczce i polać sosem truskawkowym ( zmiksowane truskawki bez dodatków )
Dziękuję :
- za dobre samopoczucie
- powrót energii
- możliwości
- inspiracje
- możliwości wyboru
- pomysły
- słodkie owoce :)
piątek, 10 czerwca 2011
Surówka z młodej kapusty i marchewki oraz zdrowy gruszkowo-jabłkowy deser słodki jak niebo
:)
Kolejny dzień zaczęłam zielonym szejkiem - weszło mi w nawyk , tak jak woda z cytryną.
Dziś będą same surowości - co miłe większość surowych rzeczy , które przygotowuję robi się nie dość , że szybko to " prawie sama " - gotowanie zabiera chyba troszkę więcej czasu.
Surówka z młodej kapusty
Główka młodej kapusty
kilka młodych marchewek ( zależnie od grubości )
świeży koperek lub pietruszka
sól , pieprz , troszkę oliwy
Kiedy nie miałam blendera młodą kapustę kroiłam nożem ( żmudne , pełno kapusty walało się po całej kuchni , nigdy nie udało mi się pokroić na drobno i równo ) , poźniej posypywałam solą i ugniatałam aby troszkę zmiękła . Przygotowana w blenderze nie wymaga zmiękczania i jest drobno posiekana.
Kapustę i marchewkę rozdrabniam blenderem i mieszam z przyprawami.
Potrzeba matką wynalazku - wiadomo. I z takiej potrzeby powstał deser . Musiał być surowy , soczysty , sycący , słodki , a przede wszystkim musiał składać się z produktów, które miałam aktualnie w domu.
Przysmak gruszkowo-jabłkowy
Duże jabłko
duża gruszka
garść rodzynków
Ważne , by rodzynki były dobrej jakości - duże , ciemne , niewyschnięte na wiór
Wszystkie składniki wkładam do blendera i miksuję . Można dodać cynamon.
Dziękuję :
- za zapachy
- za kolory
- za spokój
- za wiatr
- za lekkość
- za doskonałe samopoczucie
Kolejny dzień zaczęłam zielonym szejkiem - weszło mi w nawyk , tak jak woda z cytryną.
Dziś będą same surowości - co miłe większość surowych rzeczy , które przygotowuję robi się nie dość , że szybko to " prawie sama " - gotowanie zabiera chyba troszkę więcej czasu.
Surówka z młodej kapusty
Główka młodej kapusty
kilka młodych marchewek ( zależnie od grubości )
świeży koperek lub pietruszka
sól , pieprz , troszkę oliwy
Kiedy nie miałam blendera młodą kapustę kroiłam nożem ( żmudne , pełno kapusty walało się po całej kuchni , nigdy nie udało mi się pokroić na drobno i równo ) , poźniej posypywałam solą i ugniatałam aby troszkę zmiękła . Przygotowana w blenderze nie wymaga zmiękczania i jest drobno posiekana.
Kapustę i marchewkę rozdrabniam blenderem i mieszam z przyprawami.
Potrzeba matką wynalazku - wiadomo. I z takiej potrzeby powstał deser . Musiał być surowy , soczysty , sycący , słodki , a przede wszystkim musiał składać się z produktów, które miałam aktualnie w domu.
Przysmak gruszkowo-jabłkowy
Duże jabłko
duża gruszka
garść rodzynków
Ważne , by rodzynki były dobrej jakości - duże , ciemne , niewyschnięte na wiór
Wszystkie składniki wkładam do blendera i miksuję . Można dodać cynamon.
Dziękuję :
- za zapachy
- za kolory
- za spokój
- za wiatr
- za lekkość
- za doskonałe samopoczucie
czwartek, 9 czerwca 2011
RAW - szejk z kiwi , surowe spaghetti z cukinii
Trzeci już dzień zaczęłam surową dietą. Nie wiem , ile to potrwa , nie planuję , nie zakładam - czuję się świetnie , mam mnóstwo energii i o to przecież chodzi :)
Jak co rano piję szejka .
dzisiaj
banan-kiwi-woda-listki szpinaku
Pokusiłam się o zrobienie spaghetti z cukinii.
Oglądałam filmik Marcina ( rawstaurant.blogspot.com) , ma świetną maszynkę do robienia makaronu z cukinii i pewnie nie tylko z cukinii można. Ja zrobiłam obieraczką do warzyw i nie wygląda tak ładnie. Musiałam zmodyfikować przepis , bo nie miałam wszystkich podanych tam składników .
Produkty jakich użyłam :
- 1 nieduża cukinia
- 2 dojrzałe pomidory
- sól , pieprz czerwony , bazylia ,oregano , pieprz cayenne
- garść pestek dyni
- łyżka oliwy z oliwek
Z cukinii za pomocą obieraczki do warzyw robimy makaron . Pozostałe składniki miksujemy w blenderze.
Bardzo szybko i prosto . Danie okazuje się być bardzo smaczne :)
Dziękuję za :
- doskonałe samopoczucie i energię
- za nadzieję
- za zmiany
- za zieleń
- za nadchodzący weekend
:)
Jak co rano piję szejka .
dzisiaj
banan-kiwi-woda-listki szpinaku
Pokusiłam się o zrobienie spaghetti z cukinii.
Oglądałam filmik Marcina ( rawstaurant.blogspot.com) , ma świetną maszynkę do robienia makaronu z cukinii i pewnie nie tylko z cukinii można. Ja zrobiłam obieraczką do warzyw i nie wygląda tak ładnie. Musiałam zmodyfikować przepis , bo nie miałam wszystkich podanych tam składników .
Produkty jakich użyłam :
- 1 nieduża cukinia
- 2 dojrzałe pomidory
- sól , pieprz czerwony , bazylia ,oregano , pieprz cayenne
- garść pestek dyni
- łyżka oliwy z oliwek
Z cukinii za pomocą obieraczki do warzyw robimy makaron . Pozostałe składniki miksujemy w blenderze.
Bardzo szybko i prosto . Danie okazuje się być bardzo smaczne :)
Dziękuję za :
- doskonałe samopoczucie i energię
- za nadzieję
- za zmiany
- za zieleń
- za nadchodzący weekend
:)
środa, 8 czerwca 2011
2 dzień RAW - surowy kalafior / zakochalam się w szpinaku / pasta do chleba z fasolki
Wczorajszy dzień był RAW ( oprócz rytualnej wręcz kawy , której na razie nie potrafię się pozbyć ) . Lekko , cudownie i do syta.
Zakochałam się w surowym szpinaku . Do tej pory owszem , jadałam , ale zawsze z patelni , z czosnkiem , jako farsz np. A tu taka miła niespodzianka.
Kolejna wersja sałatki z surowym szpinakiem :
Umyte listki szpinaku , rzodkiewka , pomidor, szczypior , sól , pieprz czerwony , polane oliwą z oliwek . Pyszne !
Surowy kalafior
Chciałam zrobić pastę , mus ( ?? ) no właśnie zapomniałam jak to się oryginalnie nazywało , więc i odnaleźć w sieci było trudno , w każdym razie na blogu Ewci ( czy też na Jej filmiku na YouTube ) to danie było w oryginale z migdałami . Ja miałam tylko pestki dyni.
Garść ( dużą ) pestek dyni namoczyłam na kilka godzin , wylałam wodę z namaczania ( bo zapomniałam , że ta woda jest dobra do podlewania kwiatków - może następnym razem ;)) . wrzuciłam do blendera razem z różyczkami surowego kalafiora plus sól i pieprz .
Wyczuwalna jest surowość kalafiora , ale jest smaczne , choć pewnie odbiega od oryginału.
Pokażę jeszcze pastę do chleba z czerwonej fasolki z weekendu :
Puszka czerwonej fasolki
sól , pieprz , suszona bazylia
2-3 młode cebulki
oliwa
Fasolkę odcedzoną zmiksować , wymieszać z cebulą usmażoną na rumiano na oliwie , oliwy może być sporo , bo inaczej pasta będzie sucha. Jeśli ktoś lubi czosnek , również pasuje . Na posmarowany pastą chleb razowy kładziemy ogórek małosolny , pomidor lub smarujemy musztardą . Smacznego :))
Dziękuję za :
- wspólnie wypitą poranną kawę
- Ewci za inspiracje RAW
- zielone szejki
- chwile ciszy
- nadzieję
Zakochałam się w surowym szpinaku . Do tej pory owszem , jadałam , ale zawsze z patelni , z czosnkiem , jako farsz np. A tu taka miła niespodzianka.
Kolejna wersja sałatki z surowym szpinakiem :
Umyte listki szpinaku , rzodkiewka , pomidor, szczypior , sól , pieprz czerwony , polane oliwą z oliwek . Pyszne !
Surowy kalafior
Chciałam zrobić pastę , mus ( ?? ) no właśnie zapomniałam jak to się oryginalnie nazywało , więc i odnaleźć w sieci było trudno , w każdym razie na blogu Ewci ( czy też na Jej filmiku na YouTube ) to danie było w oryginale z migdałami . Ja miałam tylko pestki dyni.
Garść ( dużą ) pestek dyni namoczyłam na kilka godzin , wylałam wodę z namaczania ( bo zapomniałam , że ta woda jest dobra do podlewania kwiatków - może następnym razem ;)) . wrzuciłam do blendera razem z różyczkami surowego kalafiora plus sól i pieprz .
Wyczuwalna jest surowość kalafiora , ale jest smaczne , choć pewnie odbiega od oryginału.
Pokażę jeszcze pastę do chleba z czerwonej fasolki z weekendu :
Puszka czerwonej fasolki
sól , pieprz , suszona bazylia
2-3 młode cebulki
oliwa
Fasolkę odcedzoną zmiksować , wymieszać z cebulą usmażoną na rumiano na oliwie , oliwy może być sporo , bo inaczej pasta będzie sucha. Jeśli ktoś lubi czosnek , również pasuje . Na posmarowany pastą chleb razowy kładziemy ogórek małosolny , pomidor lub smarujemy musztardą . Smacznego :))
Dziękuję za :
- wspólnie wypitą poranną kawę
- Ewci za inspiracje RAW
- zielone szejki
- chwile ciszy
- nadzieję
wtorek, 7 czerwca 2011
Zakupy w Biedronce - Szejk szpinakowy , sałatka ze szpinakiem , racuchy truskawkowe
Dziś postanowiłam sobie zrobić witariański wtorek . Spróbujmy :)
W Biedronce kupiłam świeży szpinak - z lekką obawą , bo nigdy jeszcze nie jadłam go na surowo . Pierwsza próba z szejkiem :
Szejk bananowo- szpinakowy
Dość sporą garść szpinaku zmiksowałam z bananem , dodałam też trochę zielonej pietruszki.
Smak OK :))
Nie podejrzewałam nawet , że surowy szpinak jest tak smaczny i słodziutki o całe niebo lepszy od sałat wszelkiego rodzaju .Ale to odkryłam dopiero przy robieniu sałatki .
Sałatka szpinak z pomidorem
Garść szpinaku , pomidor , sól , pieprz czerwony.
Dodałam tez kilka kropli oliwy - zrobiłam zdjęcie - dobra do sałatek, też kupiona w Biedronce . Jest w kilku opcjach , kupiłam tę z oregano.
I pokażę jeszcze racuchy - nie są dzisiejsze bo nie są surowe ;) , właściwie już ich nie ma , a były przepyszne. Jedynym mankamentem jest to , że niesamowicie pryska tłuszcz podczas smażenia ( truskawki mają sporo wody ) .
Racuchy truskawkowe
Mąka pełnoziarnista , łyżka mąki z ciecierzycy , łyżeczka proszku do pieczenia , szczypta soli , 2-3 łyżeczki cukru trzcinowego , woda lub mleko sojowe , kilka pokrojonych truskawek . Wymieszać i smażyć.
Można dać pół na pół truskawki z jabłkami , można dać cynamon ( ja nie dawałam , bo pies nie lubi ) .
A to pies co nie lubi cynamonu ;)
Dziękuję :
- że mogę tu pisać
- że czasem ktoś to przeczyta
- za piękne chmury dające wytchnienie od palącego słońca
- za ocalenie wielu niezjedzonych zwierząt
- za odkrycie surowego szpinaku
W Biedronce kupiłam świeży szpinak - z lekką obawą , bo nigdy jeszcze nie jadłam go na surowo . Pierwsza próba z szejkiem :
Szejk bananowo- szpinakowy
Dość sporą garść szpinaku zmiksowałam z bananem , dodałam też trochę zielonej pietruszki.
Smak OK :))
Nie podejrzewałam nawet , że surowy szpinak jest tak smaczny i słodziutki o całe niebo lepszy od sałat wszelkiego rodzaju .Ale to odkryłam dopiero przy robieniu sałatki .
Sałatka szpinak z pomidorem
Garść szpinaku , pomidor , sól , pieprz czerwony.
Dodałam tez kilka kropli oliwy - zrobiłam zdjęcie - dobra do sałatek, też kupiona w Biedronce . Jest w kilku opcjach , kupiłam tę z oregano.
I pokażę jeszcze racuchy - nie są dzisiejsze bo nie są surowe ;) , właściwie już ich nie ma , a były przepyszne. Jedynym mankamentem jest to , że niesamowicie pryska tłuszcz podczas smażenia ( truskawki mają sporo wody ) .
Racuchy truskawkowe
Mąka pełnoziarnista , łyżka mąki z ciecierzycy , łyżeczka proszku do pieczenia , szczypta soli , 2-3 łyżeczki cukru trzcinowego , woda lub mleko sojowe , kilka pokrojonych truskawek . Wymieszać i smażyć.
Można dać pół na pół truskawki z jabłkami , można dać cynamon ( ja nie dawałam , bo pies nie lubi ) .
A to pies co nie lubi cynamonu ;)
Dziękuję :
- że mogę tu pisać
- że czasem ktoś to przeczyta
- za piękne chmury dające wytchnienie od palącego słońca
- za ocalenie wielu niezjedzonych zwierząt
- za odkrycie surowego szpinaku
Subskrybuj:
Posty (Atom)