:)))))))))
Miło tu być z powrotem po wczorajszej nieobecności . Nie miałam już wczoraj siły na pisanie , cały dzień w Siostrzanym ogródku , ale by były plony trzeba o nie zadbać :))
Szejk bananowo-miętowy
Świeże liście mięty , banan , woda , kilka truskawek
Słodki , cudownie orzeźwiający .
Surówka z młodej marchewki
2-3 młode marchewki , 1 jabłko , zielona pietruszka
Wszystko rozdrabniam blenderem , nie chce mi się trzeć na tarce ;)
Krążki cebuli w cieście indyjskim
Młodą cebulkę kroję na plastry i maczam w cieście wg przepisu http://vegejustyna.blogspot.com/2011/06/brokuy-po-indyjsku.html.
Smażę na niewielkim ogniu , żeby cebulka miała czas zmięknąć a ciasto się nie przypaliło.
Dziękuję za :
- wczorajszy pracowity dzień :)
- banany od siostry ;)
- uśmiech dzieci
- psy buszujące po ogródku
- za Piotra , że pije ze mną dzielnie szejki :)
- za wege-bycie :)
Natchnęłaś mnie miętą - będzie niedługo coś pysznego :D
OdpowiedzUsuńhej Cottie :) Bedę zaglądać do Ciebie w związku z tą miętą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, zapraszam, powinno niedługo coś się pojawić :)
OdpowiedzUsuń