Batat podobnie jak dynia jest skarbnicą beta-karotenu . I nie tylko.
Ma więcej właściwości prozdrowotnych niż nasz ziemniak. A i smak szlachetniejszy.
Słodki miękki miąższ można zastosować w wielu daniach.
Najprostsze są chyba frytki z batata.
1 kg batatów
( wybierzcie te mniej więcej równej wielkości - około 3-4 wejdzie na kg )
lepiej pokroić je w grube frytki
2 łyżki oleju kokosowego
sól himalajska po upieczeniu
surówki do kompletu
To zestaw na pyszny obiad lub kolację.
Bataty umyte i obrane kroję na grube frytki , biorę olej kokosowy w dłonie ( rozpuści się pod wpływem ciepła rąk ) i smaruję nim frytki , wrzucam na blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia.
Pieką się 40 minut. Nie wiem w jakiej temperaturze , bo nasz zdezolowany piekarnik termometra nigdy nie posiadał a regulacja jest popsuta . Jak wszystko , piekę na oko.
Można bataty upiec z ziołami , ale ja wolę wersję bez niczego , Posypane po upieczeniu solą.
Tyle o frytkach.
Zaczęliśmy już sezon rowerowy , biegowy trwa cały rok . Ćwiczymy jogę i chodzimy na stretching .
Trochę się tego nazbierało , więc chyba przygotuję jakiś post na ten temat .
Często robimy i uwielbiamy :-)
OdpowiedzUsuńVeggie :-) Pyszne są , prawda ? :-)
OdpowiedzUsuń