-Kubek kaszy jaglanej ugotowanej
podwoi co najmniej swą objętość , więc jeśli nie macie w planie innej potrawy z kaszy wsypcie pół kubka suchej do wrzątku.
- pół słoika pomidorów suszonych w oliwie
słoik taki " dżemowy " kupiłam za niecałe 5 zł w Biedronce
- malutki ząbek czosnku
- soli ostrożnie , bo pomidory są słone
- 3-4 łyżki oliwy z owych pomidorów
- 2- 3 łyżki wody
wszystko zmiksować
Tu na chlebku razowo-żytnim posypane kiełkami słonecznika
Świetnie smakuje też z ogórkiem małosolnym lub z jakimkolwiek ;)
Nie pamietam już czy podawałam Wam fajny sposób na gotowanie jaglanki.
Najpierw , by pozbyć się goryczki przeplukać zimną wodą i później wrzątkiem ( na sitku ). Wrzucić do wrzącej wody ( ja daję 2,5 razy tyle co kaszy ) , zamieszać i gotować z 20 minut na malutkim ogniu pod przykryciem. Nie mieszać , bo kasza sama tworzy sobie kanaliki a mieszając zburzymy je i zacznie przywierać do garnka. Co jakiś czas zaglądam , czy nie ma za mało wody , jeśli tak to dolewam ciut wrzątku z czajnika.
Dziękuję za :
-wytrwałość ( własną ;) )
-bibliotekę !
- pulsometr
- śpiew ptaka w lesie
- poranki
- sok marchewkowy
- nadchodzący weekend
- bieganie
- bycie tym , kim jestem i tu gdzie jestem
- weganizm
Justynko, doskonały pomysł z tą pastą, dzięki za zamieszczenie przepisu, od dawna chodziło mi po głowie, żeby zrobić coś podobnego :-) W sklepie pasta z kaszy jaglanej kosztuje 6-7 zł za maleńki słoiczek... ;-)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to podziwiam Cię za to, co robisz, jak sobie wyznaczasz cele i je osiągasz, brawo! :) Pozdrawiam serdecznie :)
Gosiunka dziękuję :)
UsuńRacja w sklepie dość drogie , a robione w domu zawsze lepsze , wiadomo , co dajemy do środka ;)
Uściski Kochanie <3
hmm z kaszy jaglanej? Tego jeszcze nie próbowałam. Bardzo fajny ten przepis.
OdpowiedzUsuńNesti pyszności ! Polecam jaglankę , jest wielozadaniowa pyszna i zdrowa :)
Usuń