niedziela, 28 lipca 2013

Wegański paprykarz a'la szczeciński - biegam , biegam :))

Nazwałam a'la szczeciński , choć może tylko mi się wydaje , że taki przypomina . Nie pamiętam smaku rybnego , gdyż jadłam mięso jakieś 26  lat temu . Powstał , bo po szufladzie pałętało się pudełko z 1 torebką brązowego ryżu , z której nie bardzo wiadomo było co zrobić .

Paprykarz

woreczek ugotowanego ryżu brązowego

2 cebule zeszklić na oliwie ,
dodać  3 starte marchewki ,
dusić pod przykryciem z 2-3 łyżkami wody .
Gdy zmiękną dodać sól,pieprz , chili , 1 łyżkę koncentratu pomidorowego.
 Wyłączyć gaz , dodać łyżeczkę soku z cytryny i paprykę słodką w proszku (wg uznania , dałam 2 łyżeczki )
 Wymieszać , niezbyt dokładnie zmiksować blenderem. Wymieszać z ryżem.
Najlepszy na drugi dzień , z razowym chlebem i ogórkiem małosolnym . Wychodzi spoooora porcja :)







Biegam nadal . I raczej nie zamierzam przestać. Na początku marzyłam o tym , by przebiec bez przystawania 4 km. Pierwszy ciągły bieg to 4,60 km - w maju. Przy średniej prędkości 7,51 minut na km. Po dwóch miesiącach w biegu na 5 km ( biegam dłuższe dystanse też - 7 , 10 , 15 km - zależy ile mam czasu rano )  to średnio 6,16 minut na km. Nie piszę Wam tego po to , by się pochwalić , tylko pokazać , że można zacząć biegać  , warto , bo daje to ogromną satysfakcję . Jeśli jeszcze zastanawiasz się ,czy zacząć - do dzieła ! Mój pierwszy trening to było 1 minuta biegu i cztery marszu w 5-6 powtórzeniach . :)

Dziękuję za :

- weganizm
- bieganie
- spakowane walizki czekające na wakacyjny wyjazd :)
-  urlop
- lato
- pogodę :)

8 komentarzy:

  1. Mi jakoś nigdy paprykarz nie wyszedł za dobry: albo bez smaku, albo przesolony... Spróbuję tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krówko może spróbuj dosalać delikatnie ( na drugi dzień smak jest bardziej wyrazisty ). Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Milego urlopu!!!z piekna sloneczna pogoda pozdr.m

    OdpowiedzUsuń
  3. W fajnych słoikach masz te ogórki :-) kisiły się w nich i były całkiem zamknięte czy przełożyłaś? Ja zawsze zostawiam trochę uchylone wieczka... ;-)
    Urlop to cudowna rzecz, życzę Ci, żebyś wykorzystała ten czas najlepiej jak tylko można :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiunka w tych słoikach lata temu były pieczarki w kauflandzie ; Zamykam całkiem , u nas ogórki nie postoją dłużej jak dwa dni , musiałyby mieć kłódki ;)

      Pozdrawiam <3

      Usuń
  4. Widziałaś? To chyba Twoje okolice, czyż nie? ;)
    https://www.facebook.com/events/518778351512157/?ref=3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cottie nie do końca moje ;P
      Dziękuję za pamięć :))
      <3

      Usuń