Nigdy wczśniej w życiu nie zjedliśmy tyle lodów co tego lata . Codziennie duża porcja . Jak zawsze surowe i jak zawsze z bananów . Tylko dodatki się różnią .
Trzeci tydzień surowego trwa , więc pobuszowaliśmy trochę po delikatesach ze zdrową żywnością ( nareszcie w naszym mieście ) . Kupiliśmy surowe kakao .
Zastanawialiśmy się , czym się różni kruszone ( droższe ) od niekruszonego ( tańszego ) . Kupiliśmy w całych ziarnach i zrozumieliśmy różnicę :) . Trzeba je wyłuskać . Wyłuskane zmieliliśmy w Vitamixie .
Lody ( 2 porcje )
600 gram bananów zmrożonych
4 łyżeczki surowego kakao
( doszliśmy do wniosku , że można też dodać więcej )
szczypta mielonej wanilii
A tak wygląda kakao :
Dziękuję za :
- lekkość na surowej diecie
- książkę " Żywe jedzenie, albo dlaczego krowy są drapieżnikami "
najlepsza , jaką do tej pory czytałam o weganizmie i witarianizmie - polecam Wam :))
- surowe kakao i jego czekoladowo-gorzki smak
- pogodę stworzoną do biegania
- za Tu i Teraz
Ostatnio bardzo brakuje mi surowego kakao, bo Surovital wycofał go ze sklepów. A to ze zdjęcia to ziarna w całości, czy już zmielone?
OdpowiedzUsuńVi :-) W całości . Pierwszy raz kupiliśmy surowe kakao i zupełnie nie wiedzieliśmy co z nim zrobić . Mieliliśmy sami w Vitamixie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)