Dostałam do przetestowania od firmy Zielony Nurt olej ze słonecznika tłoczony na zimno , nieoczyszczony i niefiltrowany. Już na wstępie mile zaskoczył mnie sposób pakowania. Szklana butelka z olejem była bezpiecznie zapakowana w styropianowy pojemnik.Olej cudownie pachnie pestkami słonecznika .Smakuje również jak pestki słonecznika. Jeśli do tej pory używaliście marketowych olejów słonecznikowych właśnie smak i zapach będzie dla Was miłą niespodzianką.
Oprócz walorów smakowych olej ma pożądane właściwości zdrowotne.Kwasy wielonienasycone i witamina E pomogą obniżyć cholesterol i wzmocnią układ odpornościowy.
Wyczytałam też , że ten olej ma zastosowanie w kosmetyce , czego chętnie spróbuję.
Pamiętajcie , by nie podgrzewać go do temperatury 100 stopni C , gdyż straci swoje dobroczynne właściwości.
Zielony Nurt ma w swojej ofercie również inne oleje , zajrzyjcie :
link TUTAJ
Po spróbowaniu oleju ze słonecznika nie mogłam się oprzeć , by nie zrobić z nim sałatki. Szybko poszperałam w lodówce i taką oto sałatkę zajadaliśmy :
pół paczki mixu sałat
2 pomidory pokrojone
1 czerwona papryka pokrojona
1 czerwona cebula drobno pokrojona
puszka białej fasoli
1 awokado ( dodałam na końcu , by podczas mieszania sałatki z sosem nie rozpaćkało się )
sos
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz
ząbek czosnku wyciśnięty praską lub drobno posiekany
2 łyżki oleju ze słonecznika , oczywiście z Zielonego Nurtu :)
Dziękuję za :
- kwiaty :))
- olej słonecznikowy
- wolną sobotę , która trwa :)
- zakupy
- odcienie szarości
- ciepło w domu :)
- ach no i zapach jabłek z cynamonem dobiegający z kuchni ;)
Wspaniały blog Justynko pełen inspirujących przepisów i pogody ducha. Mam Do Ciebie prośbę, ponieważ w zasadzie produkty ekologiczne są drogie, czy mogłabyś w najbliższym czasie (wiem, że wymaga to trochę pracy) napisać post o produktach, które kupujesz w różnych dyskontach - te, które polecasz itd. Byłaby to świetna ściągawka dla "początkujących gotujących". Pozdrawiam serdecznie. Magda
OdpowiedzUsuńMagda :)
OdpowiedzUsuńPostaram się :) Może w kilku postach i nie od razu , bo czasu mam jak na lekarstwo...
Pozdrawiam cieplutko. <3
O, też dostałam do przetestowania ich produkty :). Przepis już wykonałam, muszę go tylko spisać i wrzucić na bloga :).
OdpowiedzUsuńCo w ogóle u Ciebie? Ostatnio dość zaniedbywałam czytanie wszystkich blogów więc totalnie nic nie wiem :<. Niestety na nadrobienie zaległości nadal brak czasu! Może w święta trochę poczytam w końcu! :)
Pozdrowienia i gorące buziaki! :)
Hej Cottie :)
UsuńU mnie wszystko w porządeczku :) miło , że pytasz :) Jedyne czego chcę więcej to wolny czas i wiosna :)
Ciekawa jestem , jakie produkty będziesz testowała. Olej , który dostałam to mistrzostwo swiata :)
Pozdrówka <3
A zimy nie lubisz? jak pada śnieg wieczorem to mam uczucie takiej bajkowości i pewnej nierealności... czuję, jakby świat się oczyszczał... (dopiero później śnieg zamienia się w błoto i już tak fajnie nie jest ;P)
UsuńJa już dawno przetestowałam swoje ;). Tylko na bloga nie mam kiedy wrzucić... W ten weekend na przykład mam zbiórkę żywności dla schroniska i wolontariat w schronisku...
Do przetestowania dostałam ten sam olej co Ty + małą buteleczkę lnianego
Ślę całusy! :)