Oryginalny przepis :
http://veganne-and-proud.blogspot.com/2012/07/brownies-weganskie-niebianskie_12.html
Moje modyfikacje :
( części produktów nie miałam , ale bardzo starałam się trzymać oryginału )
3 średnie dojrzałe banany
tabliczka gorzkiej czekolady + 2 lyżki mleka sojowego
do rozpuszczania czekolady
2 łyzki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru brązowego
2 łyżeczki cukru waniliowego
3/4 większego kubka mąki pełnoziarnistej
3 łyżki kakao
Piekliśmy 28 minut .
Wilgotne , mocno czekoladowe z chrupiącą skorupką . Ciężkie i sycące tak , że nie dałam rady zjeść więcej jak 3 kawałki ( zwykle daję ;P )
Został kawałek na drugi dzień i było jeszcze smaczniejsze !
Dla złagodzenia czekoladowości jedliśmy z musem z jabłek z cymanonem
Dziękuję za :
- wakacyjne plany
- zbliżający się urlop
- słońce i upał
- letnie klimaty
- krótkie spodenki
- spacery
- przebiegnięte 15 kilometrów ! :)))
super przepis! koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę :))
UsuńWegańskie brownie z bananami to zawsze najlepszy deser, ja bym zjadła trzy kawałki ;)
OdpowiedzUsuńTo szable w dłoń ( tzn banany ;) i pieczemy :)
Usuńja chyba gdzieś popełniłam błąd, bo moje ciasto, chociaż wygląda jak Twoje ze zdjęcia (i piekło się ponad 30 min), to ma konsystencję gumy. ale jest zjadliwe ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
kata
Kata .. hmmm nie mam pojęcia bez spróbowania czy takie samo wyszło
UsuńMoje bylo ciężkie , wilgotne takie zakalcowate jakby z chrupiącą skórką , ale takie podobno ma być :))