wtorek, 29 lipca 2014
RAW chleb surowy wegański bezglutenowy
Marzenie witarian , wegan.I całej reszty marzącej o chlebie zdrowym , nierozpychającym żołądka , bezglutenowym , pełnym nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3-6-9 .Chleb niepieczony żywy .To nie jest bajka , taki chleb jest już dostępny .
Mam wielką przyjemność opowiedzieć Wam o tym chlebie .I nie ukrywam ,że przyjemność również mile połechtała podniebienie podczas testowania
Wizualnie wszystko na 5+ .Nawet zagorzałych ekologów zadowoli uśmiechnięte opakowanie Habżyków - to karton z odzysku . Dobrym pomysłem jest również zapakowanie w dwie paczuszki zawartości kartonika - drugą część możemy zostawić nieotwartą na inny czas .
Habżyki Słonecznikowe - dobrze wyczuwalny smak słonecznika ,ale nie dominujący ; co ważne słonecznik nie jest gorzkawy .
Jedliśmy je z masłem orzechowym własnej roboty , ogórkiem i pomidorem .
Habżyki cebula i czosnek . Otwierając paczuszkę zastanawiałam się , czy smak cebuli lub czosnku nie będzie dominował . Pierwszy kęs ... wrażenia smakowe dokładnie jak przy jedzeniu chleba , bardzo dobrego chleba , takiego z pieca .I miła niespodzianka , i czosnku i cebuli jest dokładnie tyle ile trzeba ,nie ma wrażenia ,że zajadacie coś z czosnkiem .
Habżyki Pomidor i Bazylia posmakowały nam najbardziej . Dobrze wyczuwalny smak pomidora na myśl przywodzi dojrzałą w słońcu malinówkę z babcinego ogródka .
Habżyki są :
- wolne od glutenu ( to dla mnie na diecie bezglutenowej decydujące )
- 100% surowe ( wszystko odbywa się w temperaturze poniżej 42 stopni )
- wegańskie
- z produktów niemodyfikowanych genetycznie
Cudownie , prawda ?
Habżyki możecie zakupić Tutaj
lub Tutaj
Wysyłka następuje błyskawicznie.
Dziękuję za :
- habżyki
- jaskrawe pazurki
- sen
- cień w upał
- film oglądany na raty
- biblioteczne łupy :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne!:) Ja sobie kupuję wita chlebek w jedynej w jedynej na Wyspie raw restauracji/kafejce, gdzie czasem sobie również co nie co zamawiam na wynos, na obiad. W moim mieście, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowe opakowanie mają Habżyki :)
Zazdroszczę tej restauracji :)))
UsuńBrzmi i wygląda zachęcająco! szkoda że nie ma tego w spożywczakach bo bym żarł. A samemu bezglutenowych chlebów w życiu by mi się nie chciało piec, pozostaje wesołe łykanie kasz, nasion... i najlepszego jak dla mnie w smaku: połączenia brązowego ryżu wujka Bena z czerwoną soczewicą + kilka przypraw. Co do "Habżyków" - chyba na razie obejdę się smakiem..
OdpowiedzUsuńTez mi się marzy by takie cuda były dostępne w każdym sklepie :)
UsuńChętnie bym spróbowała, wyglądają bardzo apetycznie. Mam nadzieję, że wkrótce zawędrują poza granice.
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko!
Serdecznosci dla Ciebie posyłam.
Krysiu oby :) Samo zdrówko i smaczne.
UsuńUściski ! <3
Habzyki - czytałam o nich na blogu Beaty z hot and cold, musze je w końcu dorwać i spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńPolecam , bo zaskakują smakiem :)
Usuń