Lubię wymyślać , kombinować , próbować . Nie lubię korzystać z gotowych przepisów ( zawsze mnie korci by przerobić choć trochę po swojemu ) , ważyć składników .
Kotlety pieczarkowe mielone
pół kg pieczarek
pół szklanki - szklanka otrąb owsianych
2 cebule
sól, pieprz , olej , bułka tarta
Pieczarki zetrzeć na tarce z grubymi otworami i podsmażyć . cebule posiekać i też podsmażyć ( osobno ) . Otręby owsiane zaparzyć niewielką ilością wrzątku . Gdy wystygną wymieszać z pieczarkami i cebulą , przyprawić . Gdy masa będzie zbyt rzadka dodać trochę bułki tartej. Formować niewielkie kotleciki , obtaczać w bułce i smażyć . Z podanej ilości wyjdzie spora patelnia pysznych pachnących kotlecików.
Na drugi dzień wspaniale się komponowały z sosem pomidorowym.
Smacznego :))
Dziękuję za :
- ciekawość
- odnajdywanie tego czego szukam
- kojące dźwięki
- ciekawych ludzi
- że mogę czytać
- za Miłość :)
Justyna ja mam ta samo, niby przepis przepisem, ale naprawdę bardzo rzadko robię coś dokładnie co do grama ;-). A jak jem coś witariańskiego to już w ogóle składniki idą na przysłowiowe "oko";-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia :))
OdpowiedzUsuńO to to ! Przy surowych to chyba nigdy przepisu nie udało mi się zachować w oryginale ;) no może czasem przy szejkach , ale najczęściej brak mi jakichś składników i kombinuję :))
Pozdrawiam cieplutko :))
<3