Bieganie stało się ważnym punktem w moim życiu , szczerze , to nie wyobrażam już sobie , że mogłabym nie biegać . Zwykle biegam rano. Jeśli jest to prawie od razu po przebudzeniu ( ;) no , jakieś 1,5h później biorąc pod uwagę poranną kawę , wizytę w łazience , spacer z psem ) to zwykle wypijam przed biegiem szejka ( banan ze spiruliną to mój faworyt ostatnio ) , a śniadanie jem po powrocie . Jeśli biegnę dłuższy dystans ,lub nieco później to już po śniadaniu.
Teraz w okresie zimowym jem mocniejsze śniadania . Latem i jesienią były to głównie surowe owoce , warzywa , teraz sok świeżo wyciskany lub szejk + moja miłość = owsianka :)
Owsianka na mleku orzechowym z orzechami i jabłkiem :
Płatki owsiane górskie gotowane 2-3 minuty na Mleku orzechowym Alpro , kilka orzechów i starte
na tarce jabłko
Dziękuję za :
- owsiankę :)
-wczorajsze przebiegnięte urodzinowe 15 km :)
- Garmina!:))
- nogi , co niosą
- książki z Biblioteki , które czytam dzięki Wspaniałej Pani Bibliotekarce :)
- i wszystko inne :)))
Też kocham owsianki, ostatnio robiłam na soku świeżym pomarańczowym z cynamonem:)zamiast mleka:)pycha!!
OdpowiedzUsuńvegerun :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować na soku , cynamon uwielbiam :))
* * * ~ Sto lat Justyna ! ! ! ~ * * *
OdpowiedzUsuńurodzinowa dedykacja : )
Dziękuję !!!:))))))))))))))
OdpowiedzUsuń<3
Lubię takie śniadanka :) Normalnie, od jakiegoś czasu piję koktajle z dużą ilością bananów. Trzeba mieć energię do biegania ;)
OdpowiedzUsuńO tak , trzeba :)
UsuńA banany są pyyyyszne :)