sobota, 19 maja 2012

Kiełki kalarepy i rzodkiewki w sam raz na weekend :)

Kiełkowania ciąg dalszy .
Jeśli ktoś z Was Kochani dopiero co trafił na bloga , zapraszam do działu kiełki , tam jest opis jak i w czym kiełkować .
Dzisiaj mam dla Was :

Kiełki rzodkiewki

To kiełki , które wychodzą każdemu :) ; rosną łatwo i szybko jak rzeżucha .
Są chrupiące i ostre w smaku . Pyszności.
TUTAJ  skarbnica wiedzy na ten temat.







Kiełki kalarepy

 Bardzo mi smakowały , podjadałam z kiełkownicy :)
Są delikatniejsze w smaku , niż rzodkiewki.



Miłego kiełkowania :))

Dziękuję za :

- bloga i czytelników
- cudowną pogodę
- spacer z psem
- miłe chwile
- za wszystko , co mnie spotyka

 

8 komentarzy:

  1. :) ja kielkuje lucernę - tez b.łatwo i ostatnio fasole mung-polecam. Ma duze kielki=duzo do jedzenia:) i b.łatwa w obsłudze-kiełkuje ją w garnku, przelewam 2razy dziennie, odsączam przykrywajac pokrywką i po 4 dniach juz jest:)

    smaczności:)
    magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda :)
    Lucernę też lubię :) Kiełkowałam ją , jak nie miałam jeszcze kiełkownicy , w słoiku z gazą na górze. Fasolki mung jeszcze nie próbowałam , jak tylko spotkam w sklepie to kupię :) Dziękuję :)
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiełki dodaję do sałatek a z braku czasu kupuję świeże w Lidlu,uwielbiam brokułowe są pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mariola :)
    U mnie nie ma Lidla :(
    Są w Kauflandzie ale wyglądają kiepsko , jakby leżały tam wieki , dlatego robię sama. A brokułowe musze koniecznie spróbować .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. najlepsze sa słonecznik i rzotkiewka. Brokułowe takie se moim zdaniem..ale w sumie wszystko co kiełkowate ładnie wyglada na talerzu. Kiełki są super. Też mam maszynkę, w słoiku NIGDY mi sie nie udawało, więc szacun jest :D
    pozdrawiam serdecznie!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wegan Nerd :) Słonecznik jest przepyszny :)
    W słoiku zdażało mi się , że plesniały , dlatego kupiłam kiełkownicę , szkoda mi było nasionek .
    :))
    Uściski <3

    OdpowiedzUsuń
  7. WITAM
    OD NIEDAWNA OGLADAM TWOJEGO BLOGA WYPRÓBOWAŁAM JUZ PARE PRZEPISÓW NA PASZTECIK GROCHOWY I KOTLECIKI Z BROKÓŁÓW SA SUPER :)

    MAM TAKIE MAŁE PYTANIE CZYM SIE RÓZNIĄ NASIONA NA KIEŁKI OD ZWYKŁYCH NASION ? NP. NASIONA BROKUŁ NA KIEŁKI SA ZNACZNIE DROŻSZE OD TYCH ZWYKŁYCH WIEC CZYM SIE RÓZNIĄ? MI SIE WYDAJE ŻE NICZYM ALE JAK SIE MYLE TO MNIE POPRAW ;)

    BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ

    I DZIĘKUJE POZDRAWIAM SERDECZNIE

    JADZIA

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej Jadziu :)
    Cieszę się , że zaglądasz tu do mnie :)
    Z tego co wiem , zwykłe nasiona roślin mogą być zaprawiane chemicznie i nie wolno ich stosować do kiełkowania . Nasiona na kiełki można bezpiecznie jeść. Tyle ja wiem , ale czy są jeszcze jakieś inne różnice to nie mam bladego pojecia.
    Pozdrawiam cieplutko ! <3

    OdpowiedzUsuń