Od pewnego czasu przymierzałam się do zakupu dyni . Z pewną obawą , bo dynię nie pamiętam żebym wcześniej jadła. Obawiałam się , że będzie mdła i niezbyt smaczna . Myliłam się. Żałuję tylko , że nie kupiłam więcej ;)
Dynia jest niskokaloryczna , ma wiele wartości odżywczych zarówno z pięknym pomarańczowym miąższu jak i w nasionach . Polecana jest przy dietach odtruwających i odchudzających . Warto się z dynią zaprzyjaźnić . Biegnijcie zatem na bazarki , ryneczki do warzywniaków w poszukiwaniu dyni :) . Ja na pewno kupie ją znów . Mam kilka pomysłów na potrawy z dyni zarówno na surowo jak i niesurowo .
Dzisiaj pokażę Wam dwie wersje dyniowego dania .
Dyniowa zupa krem
Kawałek dyni ( około kilograma )
2 marchewki
2 cebule
2 ząbki czosnku
sól, pieprz , koperek do posypania
łyżka oliwy
Gotujemy w garnku pokrojoną marchewkę i dynię . Najpierw wrzucamy marchewkę , bo się troszkę dłużej gotuje . Smażymy cebulę i czosnek i dodajemy do gotującej się zupy . Solimy , pieprzymy i miksujemy blenderem . Można podawać z ziemniakami ugotowanymi osobno lub z grzankami .
Przy krojeniu dyni na zupę nie mogłam się oprzeć , by spróbować jej na surowo. Zaskoczyła mnie świeżością i soczystością wręcz orzeźwiającą . Tak powstała surówka.
Kawałek dyni i jeden ogórek małosolny starłam na tarce z grubymi otworami , dodałam odrobinę soli i trochę oleju sezamowego .
Dziękuję za :
- dynię ;)
- słoneczny pierwszy dzień jesieni
- bliskich
- psicę co leży obok
- książki
Zakochalam sie w dyni, a Twoje przepisy mnie urzekly. Piekne i pyszne!
OdpowiedzUsuńNie tylko te z dynia.
Nie masz nic przeciwko, ze przechowalam je u mnie na blogu, zeby mi sie nie zagubily?
Maria :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , ze podobają Ci się przepisy , oczywiście , że możesz je zamieścić na swoim blogu , bardzo mi miło :)
Uściski <3
ajajaj alez pieknie!!!:) u ciebie dyniowe dania a u mnie tez filmik o pestkach z dyni:)))) dziekuje za dynię i pestki dyniowe , za blogi przecudowne i ludzi przepieknych, i za ciebie kochana dziekuje przebardzo!!!
OdpowiedzUsuńuściski dla pani Marii:))))
Ewcia :))) Dyniowo się zrobiło i u mnie i u Ciebie :) Obejrzałam filmik - wspaniały przepis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , dziękuję , dziękuję :)))
Może w końcu zrobię tą zupę, bo wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię- Pangea
Pangea witaj :))
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie :) Ja zaspałam na targ w poniedziałek i pana , który sprzedaje dynie już nie było , jutro ruszam na łowy i powtarzam zupkę :)
Uściski <3