Dostałam pierwsze w życiu zaproszenie do blogowej zabawy od Rozmaryny . Żeby nic nie pokręcić zacytuję :
" Zasady są proste. Ja zaczynam, a każda kolejna osoba (która zostanie zaproszona) kopiuje listę na swojego bloga i dopisuje maksymalnie 4 podpunkty od siebie. 4 ponieważ chcę, aby każdy miał okazję wypowiedzi bez zbędnego powtarzania się. Następnie zaprasza kolejną osobę, ta kopiuje listę, dopisuje 4 podpunkty i zaprasza kogoś następnego. Można podpisać się swoim nickiem, czy imieniem, nazwą bloga dodanymi punktami. Nie wstydźcie się napisać, że wyleczyliście się z jakiejś mało przyjemnej dolegliwości, np grzybicy. Takich przykładów ta lista pożąda najbardziej! "
Szkoda , że tylko 4 można wymienić , znalazłabym o wiele więcej :)
Po przejściu na weganizm, czyli dietę opartą wyłącznie na pokarmach roślinnych:
1. Mój brzuch stał się płaski i pozostaje płaski nawet po obfitym posiłku
2. Z głowy zniknął łupież
3. Mam piękne długie włosy, które rosną w zawrotnym tempie.
4. Czuję, wdzięczność świata i zwierząt, za to, że nie przyczyniam się do ich cierpienia
Sylwia, ''No Meat Just Cook''
5. Pozbyłam się wiecznej anemii
6. Znacznie zmniejszyła mi się wada wzroku
7. Zaczęłam w pełni i radości życ sercem
8. Mam cały ogrom energii, tej w ciele i tej pozytywnej w duszy
Martyna, "Rozmaryna, rozwiaj się!"
9. Bezboleśnie pozbyłam się nadmiaru ciała
10.Po posiłkach nie czuję się ociężała
11. Mam wręcz euforyczną wspaniałą świadomość , że moje jedzenie nie powoduje cierpienia
innych istot
12. Nie zajadam stresów , jem gdy jestem głodna
Justyna, " Vegejustyna "
Niestety coś spaprałam z czcionką i mój wpis troszkę odbiega od poprzednich :)
Do zabawy zapraszam Ewcię , która miała i ma ogromny wpływ na zmiany zachodzące w moim życiu :)
Dziękuję za :
- cudowne osoby z blogowej Rodzinki
- za niesamowicie wspaniałą rzecz , którą dla mnie zrobili :)
- weganizm jak zawsze :)
- za wszystko co się dzieje
- za zaproszenie od Rozmarynki
Super Skarbie!! <3 :)) Też na początku żałowałam, ze można tylko cztery, ale przecież jakbym chciała wymienic wszystko , spedzilabym na tym chyba caly tydzień, a tym samym pozbawiłabym zabawy innych. :)) <3 :* No to czekamy na Ewcię!! <3 <3 Sciskam Kochanie :*
OdpowiedzUsuńAleż tutaj u Ciebie dużo pozytywnej energii :)) Buziak!
OdpowiedzUsuńRoamarynko :)) Chciałam dodać jeszcze , że to własnie weganizm ( inaczej nie byłoby pewnie bloga ) zaprowadził mnie do Was czyli mój 5 punkt to poznanie niesamowicie świetnych Osób :))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa , co Ewcia napisze :)
Gatitko :))To Wy wszyscy bez wyjątku tu tę energię przynosicie :))
Buziaki dla Was <3
Słońce, dokładnie tak, Codziennie za Was dziękuję :* <3 Przytulam!!!!!
UsuńJa też codziennie , choć nie zawsze to piszę :)
Usuń<3
Justynko, miło obserwować jak się rozwijasz i rozkwitasz... :) Gratuluję pozytywnego nastawienia do ludzi i świata, widać, że cudowne rzeczy z tego wynikają :) Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu niezmiennie powtarzam , że bez Was nie byłoby tego , co jest :)
UsuńTo prawda , cuda się zdarzają o jakich nawet się nie śniło :)
<3
Dobrego dnia Skarbie!
Oj w super:)))
OdpowiedzUsuńKochane nie ma mnie w domku cały dzień , załatwiam sprawy w ambasadzie bo musze paszport amerykański wyrobić.
A więc pisze z telefonu narazie tylko tu w komentarzach a pózniej wrzuce to na mój blog:)
Odkąd przeszłam na weganizm :
13. Moje ciało krzyczy z radosci bo jest przepełnione zdrowiem i energia.
14. Moja duszę światłość ogarnęła bo jedzenie pożywienia z ziemi i nie krzywdzenie innych żyjących istot poszerzyło moja świadomość i zrozumienie wszechświata w zupelnie inny sposób
15. Mój umysł stał sie klarowny i myśli coraz rzadziej płatają mi niepożądane figle.
16. Poznałam najpiękniejsze istoty w moim życiu które odmówiły moje życie na zawsze<3
Do zabawy zapraszam Elene:)
Kocham was:)))<3
Cudowne !
Usuńtrzymam kciuki , żeby formalnosci paszportowe poszły bez problemów .
Haha :) też chciałam zaprosić Elenę , nie tylko Ją zresztą , miałam wielki dylemat kogo , ale wypadło na Ciebie :) Wiem , że podacie dalej w dobre ręce :)
<3
W punkcie 16 jet odmieniły moje życie a nie odmówily :)
OdpowiedzUsuńAch o ochy.... ta zabawa w końcu pasuje idealnie do naszych "jedzeniowo-duchowych" blogów :-)
OdpowiedzUsuńO tak , mozna wszystko napisać , a jak zabraknie miejsca ( 4 only ) to resztę mozna wcisnąć w komentarze :)
Usuń<3
Hi hi tak, sprytem trzeba to wziąć, Ale Justyna, na upartego to i całego bloga można pisać na ten temat ;-)
UsuńWyszłaby z tego spora książka :))
UsuńBuziak ! <3