Obiad. Każdemu kojarzy się z czym innym. Niektórym z zupą, innym z kotletem z ziemniakami i surówką, jeszcze innym z ogromnym zestawem samych surówek . Czasem robię tradycyjny obiad , z kotletem ( wegańskim oczywiście ) a czasem w porze obiadowej pojawia się na stole to , czego tradycjonalista nie nazwałby obiadem :)
1/2 kg żółtej fasolki
1 kalafior
2 cukinie
Potrzebujemy dużej patelni z pokrywką. Na dno patelni wlewamy ze dwie łyżki oleju i pół szklanki wody. Wrzucamy fasolkę , kalafior ( rozdzielić trzeba na różyczki ), pokrojone cukinie . Dusimy pod przykryciem.
Można polać bułką tartą. Lubi towarzystwo pomidorków z cebulą i ogórków małosolnych.
A Wy Kochani co jecie na obiad ? :)
Dziękuję za :
- chwilę obecną
- jagodowy dzień
- pyszną sałatkę ( podzielę się z Wami przepisem :))
- zdrowie
- wszystkie cuda weganizmu
Justynko, super obiad :-) Tez często tak jem, dzisiaj były młode krotko gotowane i ziemniaki ubite z brokulem :-)
OdpowiedzUsuńedysqa :))
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ziemniaczków wg Twojego pomysłu :))
Usciski Słonko <3
Ale pyszności!! Z bułeczką tartą, palce lizać :)
OdpowiedzUsuńAluta :))
OdpowiedzUsuńTeraz sezon to trzeba korzystać :))
Uściski !