Upał. Zajadamy owoce , pijemy szejki . Wcinamy pomidory, ogórki małosolne i młodą samodzielnie kiszoną kapustę . Pies nakryty mokrą szmatką , by złagodzić upał odpoczywa po nocnych burzowych strachach. Zazdroszczę tym , którzy mają psy odporne na burze :)
Sałatka jest na zimno . Minimalizm - bez sosu , ilość składników i przypraw też niewielka. W sam raz . Nie ma co przesadzać , proste rzeczy są najlepsze.
1 mały kalafior
1 paczka bobu
2-3 łyżki sezamu zrumienione na oliwie
sól , pieprz
Kalafior ( nierozgotowany ) dzielimy na różyczki , posypujemy ugotowanym i obranym bobem , na to sezam i przyprawy. I już :)
Dziękuję za :
- sukienkę ( nie wiem własciwie dlaczego ciągle łażę w spodniach :)))
- za to , że lubię swoje ciało ( oj wiele czasu mi zajęło by dojść do tego )
- poranek
- gotowanie
- za to co jest :)
Ha. Dokładnie teraz też ja dodałam prawie identyczny przepis :P
OdpowiedzUsuńAniko :) Widać intuicyjnie działamy w kuchni . :))
OdpowiedzUsuńbuziaki kochanie:)
OdpowiedzUsuńEwcia Skarb mój :)
OdpowiedzUsuńCałuję z całych sił !
<3
justynko kochanie a gdzie ty mieszkasz??
OdpowiedzUsuńEwciu Miła w okolicach Zielonej Góry :)
OdpowiedzUsuńKochanie napisz do mnie na emaila Jak najszybciej prosze. estepnicka@gmail.com
OdpowiedzUsuńJuż Skarbie powędrował :)
OdpowiedzUsuń<3
Bardzo lubię Cię poczytywać:-) Moja sunia kiedyś bardzo bała się burzy, ale jakoś na stare lata jej przeszło - gorzej słyszy, może to dlatego. Za to bardzo źle znosi te upały (Warszawa, niestety). Nie wpadłam na mokrą szmatę, a to dobry pomysł, wypróbuję:-)Przydałby się jeszcze pomysł na moją astmę, która w taką pogodę cholernie mi daje się we znaki...:-/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Beata
Cieszę się , że zaglądasz Skarbie :)
UsuńMoże i ja psica z czasem przestanie tak bardzo reagować na burze , petardy itp. To już mój drugi pies z tym problemem , poprzedni bał się wielu rzeczy , np śmieciarki. Gdy jechała zawracał w drugą stronę , duży był i siłe miał więc jego strach decydował o kierunku naszego spaceru , normalnie darł asfalt pazurami ...
W upał dobrze tez jest psa mocno zmoczyć ( wykapać bez szamponu ) w letniej wodzie :)
Na astmę niestety nie mam pomysłu :( Bardzo Ci Skarbie współczuję ....
Trzymaj się Kochana :))
Justynko Kochanie, piszę w sprawie surowych Warsztatów, odezwij sie do mnie bardzo Cię proszę <3 :* rozmaryna123@gmail.com
OdpowiedzUsuńJuż skrobnęłam słowko ;)
Usuń