piątek, 31 sierpnia 2012

Sezon na śliwki - makaron ze śliwkami

Cudowna pora roku. Zjadam niezmierzoną ilośc surowych pomidorów ( malinowe , limy czerwone , ostatnio kupiliśmy limy żółte , koktajlowych - niesamowicie wyrazistych w smaku ) ; śliwek ( lody surowe z bananem , szejki , dziś piekliśmy ciasto ze śliwkami .
Ale pokażę Wam inne danie. Ze śliwkami w roli głównej.

- kilka jabłek
- kilo śliwek
cynamon

Jabłka kroimy na kawałki , śliwki przekrawamy i wydrążamy pestki. Wkładamy owoce do garnka z grubym dnem i włączamy mały gaz , mieszamy drewnianą łyżką co jakiś czas. Śliwki ładnie się rozgotują a kawałki jabłek pozostaną w całości. Po około 30 minutach ( zależy od twardości jabłek ) owoce powinny być już gotowe - wsypujemy cynamon.

Owoce wykladamy na makaron pełnoziarnisty :

Dziękuję za :

- ukochana psicę
- weganizm
- pyszne ciasto
- głaskanie psa
- upatrzony sweterek :)
- film " Widelce zamiast noży "

Polecam wam Kochani obejrzenie tego filmu. Warto.


sobota, 25 sierpnia 2012

Crumble śliwkowe z brzoskwinią

Kochani bardzo się cieszę , ze czytacie  i piszecie tutaj :))
Cieszę się również , że niedługo idę wreszcie do pracy ( po około 2,5 roku poszukiwań ! ) . Bez pracy człowiek potrafi oklapnąć , zdziadzieć , przestaje mu się chcieć , popada w marazm , czuje się wykluczony , zaczyna się zastanawiać , czym się różni od osób , które pracę mają ( oczywiście myśli , ze czegoś mu brakuje ) , obniża oczekiwania ,  ma kłopoty finansowe ,  no nie dzieje się wtedy dobrze. I trzeba na prawdę mieć siłę w sobie , by to przetrwać . Dlatego tak bardzo się cieszę , że wreszcie tę pracę będę mieć. :))

Z tej okazji crumble Kochani . Pyszne owoce pod kołderką z kruszonki.
Chociaż teraz w sezonie jem mnóstwo na surowo , to raczej wszystko zajadam " z ręki " - cukinie , pomidory , ogórki małosolne , śliwki , jabłka , gruszki , brzoskwinie i całą resztę i . Na śniadanie obowiązkowo szejk z banana albo z owocami albo z zieleniną . Codziennie jemy też surowe lody ( przepisy w chmurce raw ) - dziś były bananowo-gruszkowe :))

Do crumble potrzebujecie naczynia , w którym będą się owoce zapiekały. Ja użyłam foremki do tarty.
Dno lekko wysmarowałam oliwą ( nie wiem , czy trzeba , ale ostatnio nie mogłam z jej dna oderwać babki ziemniaczanej , więc posmarowałam na wszelki wypadek ) . Pół kg śliwek odpestkowałam i pokroiłam na ćwiartki , dodałam też pokrojone dwie brzoskwinie. Do tego wsypałam łyżkę cukru trzcinowego ( jak lubicie mocno słodkie , to więcej ) i trochę cynamonu. Wyłozyłam owoce na dno naczynia. Kruszonkę zrobiłam na oko z mąki , oliwy i odrobiny cukru plus szczypty soli. Zapiekało się około 30 minut .
Oto efekt :

Smacznego :)))

dziękuję za :

- pyszne krumble
- owoce
- pracę
- że będę robić to co lubię
- internet
- książkę Kingi Choszcz
- możliwośc wyboru
- malinki prosto z krzaka
- wszystko :)))

środa, 22 sierpnia 2012

weganie jedzą tanie :)) - zakupy na targu

Dziś Kochani żadnego przepisu Wam nie podam. Pokaże Wam za to , jakie cudowności są teraz na targach , bazarkach , ryneczkach. Przytachaliśmy do domu zakupy i nie mogłam się oprzeć , żeby zrobić zdjęcie tym wspaniałościom. Część zjemy na surowo , troszkę dodamy do szejków , na pewno wyczaruje sie jeszcze jakieś danie.
 A najmilsze jest to , że te wszystkie cudowności można kupić za niewielką cenę :)





Zobaczcie jakie cuda . Ogórki , papryka , cukinia i kabaczki ( te z ogródka Siostry ) , jabłka , gruszki , brzoskwinie , śliwki , pomidory :))) .
Chodzi za mną crumble ze śliwkami i chyba zaraz wykorzystam kupione śliweczki :))

Dziękuję 

- za to , że wreszcie będę miała pracę :))
- za bliskich
- weganizm
- owoce i warzywa
- wszystkie inne CUDa :))

czwartek, 16 sierpnia 2012

Wegańska warzywna kolorowa patelnia

Uwielbiam tę porę roku . Kiedy pomidor smakuje jak pomidor , gdy na straganach piętrzą się kolorowe pyszności , gdy można wypić szejka z sezonowymi owocami , rozłupać fioletową śliwkę , oblizać się jedząc brzoskwinię , pochlapać brodę sokiem z ugryzionej żółtej gruszki. Korzystajcie Kochani z tego bogactwa :)

Czasem mam takie dni , że jem większość na surowo . Pogoda temu sprzyja. Nie wszystko da się zjesc na surowo :) stąd warzywna patelnia .

Na dno patelni ( potrzebna taka z dopasowaną pokrywką ) wlewamy ze dwie łyżki oleju i filiżankę niewielką wody. Wkładamy :

- pokrojone ziemniaki
- pokrojoną marchewkę
- fasolkę szparagową

Dusimy pod przykryciem.
Po około 10 minutach dodajemy :

- różyczki brokuła
- cukinię
- kabaczka

i dusimy kolejne 10 minut,

Przyprawiamy . Wystarczy odrobina soli .
 Można też dodać curry . Takie warzywa możecie zjeść na obiad , kolację , można też zawinąć je w tortille i podawać na zimno.


Dziękuję za :

- czytelników bloga :)))
- surowe owoce i warzywa
- cudowne kolory
- szanse
- blogi wegańskie
- wszystko co się dzieje
- Tu i Teraz :)

sobota, 11 sierpnia 2012

Wegańskie panackes

Myślałam , że zmieniając wegetarianizm na weganizm pewne potrawy będą dla mnie niedostępne. Teraz , gdy minął już ponad rok myślę , że weganizmu po prostu trzeba się nauczyć . Metodą prób i błędów , podglądaniem innych wegan na blogach , próbowaniem , wymyślaniem - tym staje się gotowanie :).
Panackesy bardzo lubię , często robiłysmy je z Siostrą :) ( no w sumie to
 ja stałam przy gorącym piecu ;) , okazuje się , że teraz też będę mogła je jeść :)

Zainspirował mnie pomysł szpinakowej wróżki    . Jednak nie miałam wszystkich składników ( np kwaśnego mleka sojowego , syropu z agawy ) , więc zmodyfikowałam przepis .

1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sól
2 łyżki cukru trzcinowego
cukier waniliowy
wymieszać

1 szklanka mleka sojowego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka oleju
wymieszać

połączyć suche i mokre składniki , ciasto powinno Wam wyjść bardziej gęste niż naleśnikowe

smażyć na rozgrzanym oleju
rosną fajne wysokie , tylko trzeba je szybko zjeść :)

Wyszło mi 5 sporych panackesów , fajnie , że nieparzyście bo psica też chciała jeść



a tutaj z jabłkami duszonymi z cynamonem i goździkiem


Dziękuję za :

- deszcz za oknem
- śliwkowego szejka
- ciszę
- że jestem szczupła
- za wszystko co cieszy :)

wtorek, 7 sierpnia 2012

co z cukini ? :))

Cukinia żółta , cukinia zielona, młode kabaczki . To wszystko mam z ogródka Siostry :) . Młodziutkie zajadam na surowo , dziś będzie leczo a pokażę Wam placki :)
Troszkę inne , bo nie z tartej cukinii , które też robię czasami. Te z pokrojonej w kostkę cukini śmiesznie wyglądają , jakby placek szczerzył zęby :)

2 małe cukinie
1 cebula
sól, pieprz , mąka pełnoziarnista 

Cukinie i cebulę kroimy w drobną kostkę , solimy i odstawiamy na kilka minut aż puści sok. Dosypujemy trochę mąki ( niewiele , by powstało troszkę ciasta które zlepi kawałki cukinii , jeśli soku jest zbyt mało dodajemy odrobinę wody) , mieszamy , przyprawiamy i smażymy na oleju.



Dziękuję za :

- ukochaną kawusię :)
- weganizm
- pogodę
- wysokie obcasy ;)
- lato

czwartek, 2 sierpnia 2012

Pyska nie można oderwać ;) Przepyszna sałatka fasolkowa

Dawno nic mi tak nie posmakowało od  " pierwszego wejrzenia ;) " , jak ta sałatka. Zostałam poczęstowana tym daniem i zachwyciło mnie. Niby banalnie prosta , niby nic takiego , ale jak dla mnie idealne połączenie smaków. Oczywiście wróciłam do domu z przepisem . I następnego dnia oczywiście ją zrobiłam .

0,25 kg fasolki szparagowej żółtej
0,25 kg fasolki szparagowej zielonej
1 puszka fasolki białej ( nie szparagowej )
1 czerwona cebula
1 duży ząbek czosnku
3 łyżki soku z cytryny
5 łyżek oliwy
1/2 pęczka posiekanej drobno zielonej pietruszki
sól, pieprz , cukier trzcinowy

Fasolki szparagowe ugotować i pokroić na 2-3 cm kawałki. Cebulę pokroić bardzo cienko w półksiężyce np ;) , dodać odcedzoną puszkę białej fasoli i pietruszkę .
Czosnek przecisnąć przez praskę i utrzeć z sokiem z cytryny , dodać oliwę , sól , pieprz , cukier ( około łyżeczki - próbujcie w trakcie robienia czy Wam smak odpowiada ). Polać tym sosem sałatkę i wymieszać.
Wstawić na 10 minut do lodówki.



Dziękuję za :

- przepis na sałatkę ;)
- umiar
- fajne wegańskie blogi
- surowe warzywa i owoce
- barwy lata
- spokojny sen
- zapach popołudniowej kawy