sobota, 6 października 2012

Deser kokosowy z kaszy jaglanej z ciepłym sosem czekoladowym

Dawno nic nie pisałam. Całkowity brak czasu :( . Ale tym deserem muszę się z Wami Kochani podzielić . Niebo w gębie . Cud , miód i orzeszki ;)

Potrzebujecie :

- szklanka kaszy jaglanej
- mleko sojowe
- kilka sztuk rodzynek
- wiórki kokosowe
- cukier trzcinowy
-4 śliwki
-2 jabłka
- 1/2 tabliczki gorzkiej wegańskiej czekolady ( min 70% )
- cukier waniliowy
- 40 minut wolnego czasu :)

Kaszę jaglaną przelewamy zimną woda na sitku i przepłukujemy wrzątkiem. Wrzucamy ją na wrzącą wodę . Gotuje się około 20 minut. Pod koniec , gdy jest już miękka wlewamy kilka łyżek mleka sojowego , dodajemy troszkę cukru waniliowego i 4 łyżki wiórek kokosowych. Na tym etapie już pachnie niebiańsko :)) Wyłączamy gaz.

Kroimy jabłka i śliwki ( to robiłam w trakcie gotowania kaszy ) ,  dodajemy rodzynki i wlewamy na dno garnka kilka łyżek wody i dusimy kilkanaście minut . Tu zapomniałam dodać cynamon :) Gotowe będzie gdy jabłka się lekko rozgotują .

Do przezroczystych pojemników wykładamy warstwę kaszy , na to warstwę jabłek i znów warstwę kaszy.

Przygotowujemy sos czekoladowy . Rozpuszczamy w kilku łyżkach mleka sojowego czekoladę , dodajemy cukier . Dodałam tu szczyptę cynamonu , o której zapomniałam robiąc mus jabłkowy :)

W deserze robimy na środku łyżeczką dziurkę , wlewamy na to sos i resztę sosu na wierzch deseru. Posypujemy wiórkami.

Cudowne :)))






Dziękuję za :

- sobotę :)
- deser z jaglanki
- Kochanemu za pomoc przy zdjęciach :)
- torbę jabłek od klientki
- weganizm
- chwile wolnego
- weekend wyczekany :)
- pracę
- że stać mnie na mleko sojowe :)
- buty wygodne
- pożyczony telefon