Pierogi żytnie zrobiliśmy całkowicie przypadkiem . Po prostu zamiast mąki pszennej zrobiliśmy ciasto z żytniej orientując się dopiero przed lepieniem pierogów . Oba rodzaje ciasta są z mąki bio , pełnoziarnistej razowej 2000 .
1 kg mąki
łyżeczka soli płaska
łyżka oleju
2 - 2,5 szklanki gorącej wody
Zagnieść ciasto i pozostawić nakryte lnianą ściereczką na 20-30 minut .
Pierogi z mąki pszennej lepi się łatwiej niż z żytniej . Z żytnią trzeba postępować ciut delikatniej , ciasto zrobiliśmy nieco grubsze , więc wyszło ich mniej . Z kg pszennej powstało około 70 pierogów , z żytniej
10 mniej . Pierogi z mąki żytniej są przepyszne . Ciasto lekko aldente , nie rozłazi się ciapowato pod zębami , czuć pełnoziarnostość , kolor nieco gorszy niż z pszennej , przypomina szary papier toaletowy ;) , z pszennej było lekko czerwonawe .
przed gotowaniem z lewej pszenne z prawej żytnie
Po ugotowaniu , żytnie nadal z prawej ;)
Farszu nie widać , był ruski z tofu . Pychota !
Lepcie pierogi :-)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 17 grudnia 2015
sobota, 19 stycznia 2013
Wegańskie pyszne pierogi z soczewicą
Ależ mam zaległości :) Już połowa stycznia minęła a tu ani jednego przepisu... To nie znaczy , że nie jemy i nie gotujemy. A więc ............. pierogi !
Ciasto z mąki pół na pół owsianej i pełnoziarnistej , szczypty soli , łyżki oliwy i ciepłej wody.
Farsz robi się niesłychanie prosto. 3-4 cebule podsmażone na oliwie. Paczka czerwonej soczewicy ugotowana w małej ilości wody ( dolewam w trakcie gotowania bo odcedzić mocno ugotowanej chyba się nie da ;) . Wymieszać i już . Pyszności !
Dziękuję za :
- weekend , choć krótki
- pracę
- weganizm
- banany
- że widzę , słyszę , mówię , chodzę
- zdrowie
- ciepło
- dojrzałość
- świadomość siebie i swoich potrzeb
- za tę chwilę , która właśnie trwa !
<3
Ciasto z mąki pół na pół owsianej i pełnoziarnistej , szczypty soli , łyżki oliwy i ciepłej wody.
Farsz robi się niesłychanie prosto. 3-4 cebule podsmażone na oliwie. Paczka czerwonej soczewicy ugotowana w małej ilości wody ( dolewam w trakcie gotowania bo odcedzić mocno ugotowanej chyba się nie da ;) . Wymieszać i już . Pyszności !
Dziękuję za :
- weekend , choć krótki
- pracę
- weganizm
- banany
- że widzę , słyszę , mówię , chodzę
- zdrowie
- ciepło
- dojrzałość
- świadomość siebie i swoich potrzeb
- za tę chwilę , która właśnie trwa !
<3
niedziela, 9 września 2012
Wegańskie ruskie pierogi
:))
Kolejna potrawa , o której ( zmieniając dietę na wegańską ) myślałam , że nie będzie mi już jej dane jeść . A jednak :)) . Robienie ich jest troszkę pracochłonne , ale biorąc pod uwagę walory smakowe i to , że część możemy zamrozić i mieć gotowe danie na zapas - nie ma co się zastanawiać tylko lepić pierogi :)
Farsz
1 kostka tofu naturalnego
dodać do tofu 1 łyżkę soku z cytryny , sól, pieprz i rozdusić widelcem
dodać 2 podsmażone na rumiano cebule
około 3/4 kg ugotowanych ziemniaków
wszystkie składniki mieszamy , tofu mogą pozostać większe grudki :)
ciasto
3 szklanki mąki zwykłej
1 szklanka maki pełnoziarnistej
1 łyżka oliwy
2 szklanki gorącej wody
sól
ciasto 2 :
1 szklanka mąki owsianej
5 szklanek mąki pełnoziarnistej
1 łyżka oliwy
2 szklanki cieplej wody
sól
Gotowe , z przysmażoną cebulką :)
Dziękuję za :
- Was , Kochani
- internet
- pracę
- mięciutkie jeansy
- malinowego szejka
- cudowności z ogródka Siostry
- radio na fali
- niedzielę
- wszystko co się dzieje
- przytulanie
-radości małe i większe
- że jestem sobą a nie kim innym :))
Kolejna potrawa , o której ( zmieniając dietę na wegańską ) myślałam , że nie będzie mi już jej dane jeść . A jednak :)) . Robienie ich jest troszkę pracochłonne , ale biorąc pod uwagę walory smakowe i to , że część możemy zamrozić i mieć gotowe danie na zapas - nie ma co się zastanawiać tylko lepić pierogi :)
Farsz
1 kostka tofu naturalnego
dodać do tofu 1 łyżkę soku z cytryny , sól, pieprz i rozdusić widelcem
dodać 2 podsmażone na rumiano cebule
około 3/4 kg ugotowanych ziemniaków
wszystkie składniki mieszamy , tofu mogą pozostać większe grudki :)
ciasto
3 szklanki mąki zwykłej
1 szklanka maki pełnoziarnistej
1 łyżka oliwy
2 szklanki gorącej wody
sól
ciasto 2 :
1 szklanka mąki owsianej
5 szklanek mąki pełnoziarnistej
1 łyżka oliwy
2 szklanki cieplej wody
sól
Gotowe , z przysmażoną cebulką :)
Dziękuję za :
- Was , Kochani
- internet
- pracę
- mięciutkie jeansy
- malinowego szejka
- cudowności z ogródka Siostry
- radio na fali
- niedzielę
- wszystko co się dzieje
- przytulanie
-radości małe i większe
- że jestem sobą a nie kim innym :))
środa, 25 lipca 2012
Pierogi z jagodami :) / 30 sztuk ;)
Nie bardzo mam rękę do pierogów :) A zrobienie ich z mąki pełnoziarnistej nie jest za proste :))
Ciasto jest bardzo kruche i trzeba delikatnie lepić i równie delikatnie gotować.
2 szklanki mąki pełnoziarnistej ( u mnie Lubella )
około szklanki gorącej wody
1 łyżka oleju
szczypta soli
cukier trzcinowy
jagody ( około 0,5 litra )
Proporcje na około 30 pierożków
Do mąki dodać gorącą wodę , początkowo wyrabiać łyżką , gdy troszkę ostygnie dodać sól, oliwę i można już śmiało wyrabiać ciasto rękoma . Rozwałkować i wycinać szklanką kółka.
Jagody mieszamy z cukrem trzcinowym ( cukru ile kto lubi ; ja daję niewiele , bo lubię pierogi posypać na wierzchu cukrem ) i nadzienie gotowe.
Pozostaje tylko ulepić pierogi i ugotować - króciutko w osolonej wodzie .
Jeśli wyjdzie Wam za dużo pierogów, można je zamrozić . Surowe. Do zamrażalnika wkładamy rozcięty woreczek foliowy i na nim układamy pierogi tak , alby nie dotykały jeden drugiego.Po kilku godzinach w zamrażalniku będą już twarde i można je przełożyć do woreczka i pozostawić w zamrażalniku. Później są " jak znalazł " :)
Dziękuję za :
- zapachy
- małego ptaszka na drodze :)
- pysznego zielonego szejka
- pomidorki malinowe
- bliskich
- chmury na niebie
- za mnie
- za Ciebie :))
Ciasto jest bardzo kruche i trzeba delikatnie lepić i równie delikatnie gotować.
2 szklanki mąki pełnoziarnistej ( u mnie Lubella )
około szklanki gorącej wody
1 łyżka oleju
szczypta soli
cukier trzcinowy
jagody ( około 0,5 litra )
Proporcje na około 30 pierożków
Do mąki dodać gorącą wodę , początkowo wyrabiać łyżką , gdy troszkę ostygnie dodać sól, oliwę i można już śmiało wyrabiać ciasto rękoma . Rozwałkować i wycinać szklanką kółka.
Jagody mieszamy z cukrem trzcinowym ( cukru ile kto lubi ; ja daję niewiele , bo lubię pierogi posypać na wierzchu cukrem ) i nadzienie gotowe.
Pozostaje tylko ulepić pierogi i ugotować - króciutko w osolonej wodzie .
Jeśli wyjdzie Wam za dużo pierogów, można je zamrozić . Surowe. Do zamrażalnika wkładamy rozcięty woreczek foliowy i na nim układamy pierogi tak , alby nie dotykały jeden drugiego.Po kilku godzinach w zamrażalniku będą już twarde i można je przełożyć do woreczka i pozostawić w zamrażalniku. Później są " jak znalazł " :)
Dziękuję za :
- zapachy
- małego ptaszka na drodze :)
- pysznego zielonego szejka
- pomidorki malinowe
- bliskich
- chmury na niebie
- za mnie
- za Ciebie :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)