czwartek, 5 lipca 2012

Wiśniowe inspiracje - szejk z wiśniami

Wiśniowego zajadania ciąg dalszy . Zaliczyłam już ciasto francuskie nadziewane wiśniami ( zdjęć nie mam , bo zostały pożarte jeszcze na gorąco na , pora  na szejka .

Dojrzały banan , garść wydrylowanych wiśni , woda .
Możecie zamiast wody dodać mleka sojowego , wtedy szejk nabierze jedwabistości i zyska na smaku :)
Miksujemy i wypijamy :)




Dziękuję za :

- codziennie i niezmiennie za weganizm ( daje mi wiele radosci )
- ciepło
- cudowny smak pomidorów
- ciekawość ( wcale nie jest pierwszym stopniem do piekła ;) - nie mylić z bycia ciekawskim :)
- Miłość :)

14 komentarzy:

  1. Po wypiciu takiego szejka też byłoby mi łatwiej dostrzegać miłość w świecie, eh.
    Strasznie zazdroszczę ci twojego bepositiveinlife spojrzenia na życie, mam nadzieję, że mi się kiedyś też udzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. veganandvain :)
    Na pewno się udzieli :) Kiedyś byłam strasznym czarnowidzem i całkiem inną osobą ( przynajmniej tak mi się wydaje ) . Czasem jeszcze mnie dopada niefajność , ale pracuję nad tym :)
    Postanowiłam żyć Tu i teraz ; cieszyć się tym co mam ( chociaż wydawałoby się , że to prawie nic ) , nie przejmować duperelami i rzeczami na które nie mam wpływu . Bo i po co ? :)
    Idź do lusterka i powiedz sobie : jestem świetna i wszystko w życiu mi się udaje . :))
    Buziaki Kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja takiego szejka wcinam ostatnimi dniami :) A jaka radocha, jak najpierw się je zrywa z drzewa, później dryluje i mniam mniam :) Buziole! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drzewa najlepsze :) te rwałam sama :) mieszkam w najbrzydszym bloku chyba w mieście ale pod domem rośnie niskopienna wisnia :)
      Buziaki <3

      Usuń
  4. lubię! banan dodaje słodyczy i gęstości i jest pysznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. asieja :) tak banan jest niezastąpiony :)
      Usciski <3

      Usuń
  5. Też dzisiaj zrobiłam sobie wegański koktajl :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie Ty masz tutaj pyszności :D Musze wypróbować niektóre z Twoich przepisów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gunia :)
      Ciesze się , że się podoba :))
      Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń
  7. Wpadłam na chwilę by się pochwalić : )

    Od lipca jestem witarianką . Po prostu bomba !
    Ze wszystkich twoich surowych pomysłów chętnie skorzystam : )
    Zaglądam tu do Ciebie już od bardzo dawna . A dzisiaj nawet zostałam " oficjalnym członkiem" : )

    Przesyłam Ci Justynko letnie , kolorowo-owocowe pozdrowienia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elenko :)
      Cieszę się z członkowstwa . Witaj w Rodzince :))
      Gratuluję :) Swój miesiąc witariański wspominam cudownie , chyba się pokuszę o powtórkę :) Pozostał mi nawyk szejków na śniadanie i mnóstwo surowości na codzień .

      Samych surowych smaczności życzę :)

      Buziaki gorące <3

      Usuń
  8. witaj justynko,
    poprosze przepis na francuskie ciasto z wiśniami;)
    a szejka zrobie sobie dzis:)
    całusy

    magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Magduś :))
      Ciasto kupowałam w Biedronce ( nie jestem zwolennikiem półproduktow gotowych , ale zrobic sama nie potrafię :) W Biedronce jest francuskie ( skład wegański ) . Rozwijamy ciasto , kroimy na kawdraty czy prostokąty ( zwykle wychodzi 8 sztuk ) na każdy kwadrat kładziemy kilka wydrylowanych wiśni z odsączonym sokiem - ten wypijamy ;) składamy na pół i połączenie ciasta z trzech stron przyduszamy mocno widelcem ( powstanie wzorek i zabezpieczy nam to ciasto przed wypłynięciem soku , który i tak się wydzieli mimo odcedzenia ); rety nie wiem czy zrozumiale napisałam :)). Kładziemy na blachę posmarowaną olejem.
      Po 15 minutach wyciągniesz z piekarnika cudowne wiśniowe cacko :) Wiśnie są kwaśne , można na wierzch posypać cukrem pudrem ( mało zdrowo niestety ) lub polać wegańską gorzką roztopioną czekoladą.

      Buziaki Skarbie i udanego wiśniowego dnia :)))

      Usuń