czwartek, 13 lutego 2014

Jaglanka - zimowe śniadanie biegacza

Kasza jaglana jak bardzo jest zdrowa chyba wszyscy wiedzą.
Jest zasadotwórcza , lekkostrawna i bezglutenowa . Zawiera krzemionkę - cenną dla naszych włosów i paznokci; wiele witamin i minerałów.

Jadam ją coraz częściej , i na słodko i na słono - można z niej wyczarować wiele dań od deserów po kotlety.

Jednym z moich ulubionych śniadań jest jaglanka.
Po takim śniadaniu spokojnie mogę wyjść pobiegać i 10 i więcej kilometrów mi nie straszne :)

Kilka łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
Mleko sojowe Alpro
szczypta różowej soli himalajskiej
garść owoców jagodowych ( teraz mrożone )
pestki dyni surowe 


Dziękuję za :

- wczorajsze 10 km przebiegnięte w słonku 
- śpiew ptaków zwiastujący wiosnę
- coraz dłuższe dni
- czytanie
- codzienność :)

10 komentarzy:

  1. Witam serdecznie .znowu coś pysznego .na jutro do pracy teź przygotowałam sobie przepyszną kaszunię na słodko .po prostu jest przepyszna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu:)
      Smacznego śniadanka , na pewno da Ci dużo dobrej energii do pracy .

      Pozdrawiam cieplutko ! <3

      Usuń
  2. Bardzo mi miło źe Pani odpisała . Pani Justyno muszę pani o czymś napisać bo jest pani super . Ostatnio zrobiłam Humus taki trochę niedopracowany bo pierwszy raz .robię nawet dzisiaj pastę z soczewicy . I coraz bardziej smakują mi rzeczy których kiedyś nie jadłam i nie znałam są pyszne . Ale czy ja i moja celiakia damy radę czy nie jest to tylko chwilowy zapał mam nadzieję źe nie .Pani blog i przepisy jest super .niedługo będę je znała na pamięć .ściągłam sobie teź ksiąźkę o której mi pani pisała i czytam .warto .dziękuję i pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu :) Pisz mi bez Pani :) Forma na Ty jest ok :)
    Brawo :) Za humus :) A wiesz , że ja go jeszcze nie robiłam ? Muszę nadrobić :).
    Myślę , że na blogu będą się pojawiać tylko przepisy bez glutenu , bo nawet nie wiem kiedy to się stało ale dziś minął miesiąc w naszym domu , od kiedy pożegnaliśmy gluten . A sampoczucie jest na plus :) Czyli bez glutenu da się żyć :)

    Pozdrowionka !

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam jeśli chcesz to będę pisać na ty .jest mi bardzo miło. Ja teź uwaźam źebez glutenu da się źyć wiem po swoim przykładzie .jestem ponad rok na diecie i ściśle jej przestrzegam .chyba źe spoźywam gluten nieświadomie . I jest mi z tym bardzo dobrze a nawet coraz lepiej . Pomału dochodzę do formy . A jeszcze lepsze jest to źe dawno jadłam coś z mięsa i wcale mnie nie ciągnie i to teź jest fajne a humus pycha .pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Basiu długi masz staż bezglutenowy :)
      Pozdrawiam !<3

      Usuń
  5. Pyszności :) Obecnie robię "juice feast", dzisiaj 12 dzień i idzie dobrze, a mam nadzieję dociągnąć do 60 dni. Potem chcę stosować bardzo zdrową dietę, wegańską z dodatkiem organicznych jaj od szczęśliwych kurek, z dużą ilością surowizn i bezglutenową (gluten strasznie obciąża mój organizm, łącznie z mgłą zasnuwającą mój mózg).
    Zainspirowana Twoim poprzednim postem, zaczęłam szukać butów do biegania w terenie (bo akurat u mnie tak jest) i znalazłam tego trochę w tutejszych sklepach, natomiast ceny są dużo niższe w PL, więc zainwestuję, gdy się tam znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda :)
      Jak tam buty już masz ? pogoda aż prosi o ruch na powietrzu :)
      <3

      Usuń
  6. A ja Ci dziękuję za tego bloga!! Trafiłam tutaj prze przypadek i uważam, że świetnie piszesz i masz niesamowite przepisy!! Kotlety jaglane na pewno muszę spróbować!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina :)) Witaj ciepło na blogu , rozgość się i korzystaj :))
      Pozdrowionka !

      Usuń