poniedziałek, 13 stycznia 2014

Miesiąc bez glutenu dzień 1 śniadanie - gryczanka

Bezglutenowe śniadanie. Dwie opcje do wyboru.Właściwie to drugie śniadanie , bo pierwszym był szejk z bardzo dojrzałych bananów i spiruliny - słodki i mega odżywczy .

Płatki gryczane zalane gorącym Alpro  , szczypta soli , starte jabłko.
Smakowo całkiem odmienne od płatków owsianych , które jadłam najczęściej .
Spokojnie mogę nimi zastąpić płatki owsiane bez żalu :).



Druga wersja śniadania dla amatorów kanapek :

Chlebek bezglutenowy kukurydziany
zamiast smarowidła miksowany sezam - my nie prażymy go przed miksowaniem
w tej postaci jest zdrowszy



Śniadanie , buty biegowe na nogi i rura! ;)

Przebiegłam na tej gryczance 16 km , spokojnie daje radę takie śniadanie przed dłuższym biegiem . Wysiłek dość intensywny - Ci, którzy biegają wiedzą :). Moje śniadanie zdało egzamin.

Moje Kochanie na swoim kanapkowym śniadaniu zrobiło mniej km , ale pobił swój życiowy rekord ma 5 km z przerażającą mnie prędkością :)

CZyli bezglutenowe śniadania nie są złe :)

Dzień pierwszy mija bez problemu . Nie zauważyłam jakiejś nagłej narkotycznej żądzy pochłonięcia czegoś z glutenem . Zresztą profilaktycznie wszystko glutenowe zostało zjedzone wcześniej i nic takiego w domu obecnie nie mamy.
Samopoczucie na 5 z plusem . Nawet zmęczenie po bieganiu wydaje mi się mniejsze ( może sobie wkręcam ;) .

Oprócz śniadania do jedzenia były : dojrzałe banany , zupa fasolowa , ryż z jabłkami z mnóstwem cynamonu .


Dziękuję za :

- dzisiejsze bieganie
- wygodne buty
- bezglutenowy eksperyment
- pomysły
- szejki
- za Tu i teraz :)


10 komentarzy:

  1. Mnie największego powera przed treningiem daje jaglanka. Testowałam płatki ryżowe, kaszkę kuku ale królowa jaglana rządzi. Pozdro Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. Przed biegiem najlepsze są koktajle bananowo-szpinakowo-jagodowe jak dla mnie. Dodaję jeszcze łyżeczkę 'macaccino' (surowe kakao, maca i cukier kokosowy) i herbaty matcha. Zazwyczaj nie wypijam całego litra koktajlu od razu, bo nie potrafię biegać z pełnym brzuchem :D
    Płatków gryczanych jeszcze nie widziałam, ale się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda :) Po samym szejku (banan plus zielone ) mogę od razu biegać , ale wypijam mniejsze niż Ty ( jakieś 0.33 l chyba mam szklankę ), ale już po mocniejszym śniadaniu muszę odczekać z godzinkę :))

      Usuń
  3. Pszenicę (gluten) można zastąpić tak wieloma produktami pełnymi węglowodanów złożonych (różne kasze, orzechy, nasiona np. dyni, soczewice, sałatki) - że po czasie dziwie się jak mogłem kiedyś w kółko młócić chleb lub bułki. Co do sposobu żywienia bez pszenicy - zanim spróbowałem wyczytałem, że to poprawia koncentracje, pozbywa senności i zamulania. I rzeczywiście - tak się stało, tyle, że przy okazji niestety schudłem niecałe 20 kg w około 3 miesiące. Jeśli dalej będzie mi tak spadała waga to chyba zacznę na siłę wpychać w siebie dziennie pierś z kurczaka, bo do syfu czyli pszenicy i glutenu już wracać nigdy nie zamierzam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj anonimowy :) Dopiero raczkuję w świecie bezglutenowym , odkryję na pewno wiele możliwości. Dopiero drugi dzień a efekty mnie szokują - nie jestem zmęczona , mam lepszy nastrój ,czuję się lżejsza ( choć do ciężkich nie należę ;)
      Pozdrawiam !

      Usuń
    2. Bardzo ciekawy ten blog. Już kilka przepisów sobie zapisałem (uwielbiam grykę w każdej postaci) i planuje w weekend podziałać w kuchni. Ale najbardziej spodobały mi się artykuły otagowane "rozwój". Uleczyłem się z burzliwej relacji, a jednak czasem coś mi się miota po głowie by wracać i grać w tamto dalej... a nagle znajduje tu przypadkowo dobrodusznego Mooji który podsunął wyjaśnienie. Dzięki za ten artykuł.

      Usuń
    3. Cieszę się , że znalazłeś coś dla siebie :)

      Burzliwe relacje są niefajne dlatego , że są burzliwe :)
      Niektórym z nas bywają potrzebne po to , by dowiedzieć się prawdy o samym sobie , np o tym , czego nie chcemy- ta wiedza to już połowa sukcesu :)
      Ja dorosłam do tego ( a zajęło mi to trochę ;), by nie tkwić w relacjach ( służbowe , prywatne czy inne ) , które mnie uwierają . Jeśli w czymś czy z czymś lub z kimś nie czuję się dobrze - eliminuję to ze swej codzienności.

      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  4. Justyno, spóźnione ale za to baaardzo szczere życzenia urodzinowe ode mnie i Roberta:)
    P.S. Wspaniali ludzie zawsze pozostaną młodzi i piękni:) wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin...z hakiem.
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Łobuzy :))))))
      Pozdrawiam Was gorąco - ych jak ja Was dawno nie widziałam ........
      Skrobnij Sylwia jakiegoś maila , co u Was ?
      <3

      Usuń