Rzadko kupuję biały makaron ( z białej mąki ) ale w Lidlu szpinakowy skusił promocją , niebanalnym kształtem i kolorkiem :-).
No tak tylko z czym go podać by nie zaprzepaścić wizualnej oryginalności . Google nie pomogło.
Upapranie w szpinaku z czosnkiem odpada bo zielone z zielonym-nie. Z pesto suszonych pomidorów też jakoś mi nie pasowało.
Postawiłam na warzywa.
1 łyżka oleju kokosowego
1 marchewka
1 cebula
2 czerwone papryki
1 cukinia
Pół paczki ( 250 gram ) makaronu szpinakowego
1 kostka tofu wędzonego
Na początku wstawcie garnek z osoloną wodą na gaz.
Na patelnię z olejem kokosowym wrzućcie startą marchewkę ( grube oczka ) i pokrojoną cebulę . Po chwili zdążycie już pokroić paprykę i cukinię - dodajcie je do marchewki. Gdy zmięknie dodajcie szczyptę soli , pieprzu i kurkumy.
Makaron będzie gotowy po 12-15 minutach . Podajcie z warzywami i tofu.
Można też podać ze szpinakiem :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz