niedziela, 1 kwietnia 2012

Wegańskie krokiety z soczewicy i kaszy gryczanej

Na ponure popołudnie. Na kolację . Na niecodzienny obiad. Z okazji i bez okazji. Niebanalne . Wymyślone . najlepsze jak większość u mnie na blogu z dużą ilością surówek . Idealne do kapusty kiszonej. I do barszczyku. Do czegokolwiek Wam przyjdzie na myśl :)

Krokiety

pół paczki czerwonej soczewicy - ugotować
( może być troszkę rozgotowana )
1 woreczek kaszy gryczanej - ugotować
3 cebule - pokroić i usmażyć

dodać :

2 łyżki mąki pełnoziarnistej
pół szklanki bułki tartej
sól, pieprz

Wszystkie składniki wymieszać i mokrą ręką ( ułatwi Wam zlepianie ) formować zgrabne krokieciki , które po obtoczeniu w bułce tartej trzeba usmażyć na oleju.




Smacznego Kochani :)

Dziękuję za :

- przebłyski słońca
- kolejną książkę Coelho
- pomysły
- inspiracje
- że czasem się chce a czasem mniej ;)

9 komentarzy:

  1. I znowu pyszności... tak się składa że uwielbiam zarówno soczewicę jak i kaszę gryczaną :) a ten duet wydaje się być idealny.
    Dzięki Słońce za to ciepło, którym emanuje cały Twój blog, zwłaszcza w takie pochmurne i szare dni jak dzisiaj :) tego nam tutaj potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej hej Kasiu :))
    Cudownie , że zaglądasz :))
    Krokieciki bardzo polecam sa w słonecznym kolorze :)) A smakują też dobrze :) Jeśli masz kaszę gryczaną prażoną - będzie lepsza :)
    Buziaki Kochanie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny przepis, wyglada przepysznie, podoba mi sie ze jest taki prosty i oszczedny, mam wielka ochote wyprobowac :]

    OdpowiedzUsuń
  4. hej vegan :))
    Polecam bardzo :)
    Pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
  5. Justynko, dzięki za pomysł na ostatni obiad :) Zrobiłam, przyprawiłam po swojemu, krokiety wyszły pyszne, polecam :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosiunka :)))
    Cieszę się , że Ci smakowało :))
    Pozdrawiam ciepło i słonecznie , choć za oknem deszcz :)
    <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie rozwalają się na patelni? Beż mąki sojowej/ziemniaczanej/tłuszczu?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio rozsmakowałem się w dzikim ryżu i wtykam go wszędzie gdzie się da - sądzę, że Twoje krokieciki byłyby równie pyszne z dzikim ryżem. Fanie to wygląda ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Clou :))
    Z dzikim na pewno będą jeszcze lepsze :)
    Pozdrawiam bardzo !

    OdpowiedzUsuń