:)
Dziś trochę niesurowo , ale zdrowo ;) czyli wyłomy w raw diecie ;)
Przepisów na bób jest wiele . Można zajadać sam , posypany tylko solą , na zimno , a ciepło , z bułką tartą , sezamem uprażonym , sosami , w sałatkach , robiłam też kotlety z bobu . Dziś pokażę Wam bób na ciepło , sycące i smaczne danie .
Bób na ciepło
1/2 kg bobu
2 cebule
ząbek czosnku
sól , pieprz , olej
Bób gotujemy do miękkości , jeśli skórka jest twarda , obieramy . Ja obrałam , bo bób nie był już pierwszej młodości (trochę pracochłonne ;) . Na patelni podsmażamy cebulę z czosnkiem . Wrzucamy na to bób , mieszamy i przyprawiamy. Podawać można z czym kto lubi , ja zrobiłam do tego surówkę .
Dziękuję za :
- piękne zdjęcie tego bobu :)
- pożyczkę miksera
- bluzę w cudownie malinową
- dziecięce uśmiechy małozębne ;)
- za kawę i osoby z którymi dzisiaj ją piłam :)
-
Właśnie czytam o bobie w książce "Wegetarianizm. Zalety i Wady" ;). Omówione są tu wszystkie grupy pokarmowe, ich wartości, wpływ na organizm i tego typu rzeczy :).
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś zjeść tę roślinę (tata sobie przypominał smaki dzieciństwa i ugotował) ale w ogóle nie przypadła mi do gustu...
Ale to może być spowodowane zdolnościami kulinarnymi mojego taty, Twoje danie pewnie jest pyszne :D.
Pozdrawiam, Cottie
Cottie :))
OdpowiedzUsuńMoże z bobem jest tak jak ze szpinakiem ? , że trzeba zjeść akuratnie wg gustu przyprawiony? Spróbuj z cebulką i czosnkiem - pyszota ! Może niedługo pokuszę się o zrobienie kotletów z bobu :)
Zamordowałam blender :(( lody chwilowo wstrzymane :((
Ściskam <3
Jak ja tu lubię przychodzić w odwiedziny do Ciebie. Twoje zdjęcia i teksty są magiczne.
OdpowiedzUsuńCo do dbania o siebie to ja mam tylko świąteczną zastawę i tylko świąteczne ubranka. Święta mam w domu na co dzień. Nie zawsze tak było. Kiedyś miałam resztki jakiś powytłukiwanych naczyń dla domowników i ubrania od święta. Na co dzień w domu stare bluzki i dresowe spodnie ( aseksualne jak określał je mój mąż).
Dziś celebruję swoje życie i mówię kreatywne nie brzydocie, starociom i wielu innym rzeczom które nie dają radości mojemu sercu.
A bób według Twojego przepisu oczywiście zrobię wygląda mega smakowicie.
Pozdrawiam .
Biedrona :) a ja bardzo lubię jak tu do mnie zaglądasz i piszesz :)).
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ;) ja dokładnie tak samo wszystko co lepsze zostawiałam na jakieś odświętne okazje , które uważałam , że są tego warte , choć nie zawsze były . Szczególnie się dziwię dlaczego tak robiłam z ubraniami , które po kilku latach w dobrym stanie , no bo przecież oszczędzałam nosząc tylko okazyjnie - lądowały w kontenerze bo już niemodne ;)) .
Teraz nawet w kuchni buszuję w dobrych ciuchach :) .
Tak , tak , tak " Nie brzydocie i temu co nie daje radości sercu " - w każdej dziedzinie życia : sio niesatysfakcjonujące związki , toksyczni ludzie , brzydkie i szpetne nielubiane przedmioty , niefajne myśli . :))
Smacznego bobowego ;)
Uściski <3
Its such as you read my thoughts! You appear to know so much about this, like you wrote the e book in it or something.
OdpowiedzUsuńI think that you just could do with a few p.
c. to pressure the message house a bit, however other than that,
that is wonderful blog. An excellent read. I'll certainly be back.
my weblog :: terakota szczecin
This is a topic that's close to my heart... Best wishes! Exactly where are your contact details though?
OdpowiedzUsuńVisit my web site plytki szczecin
I every time emailed this blog post page to all my contacts, because if like to read it next my friends
OdpowiedzUsuńwill too.
Also visit my weblog; plytki scienne szczecin
I love what you guys tend to be up too. This sort of clever work and reporting!
OdpowiedzUsuńKeep up the fantastic works guys I've included you guys to my own blogroll.
Look at my homepage plytki szczecin