czwartek, 19 maja 2011

" Kiedy widzę słodycze to kwiczę ..."

   Śmiało mogę podpisać się pod tekstem piosenki Golec uOrkiestra obiema rękoma a nawet i nogami . Jeśli w raju są zapachy to na bank pachnie tam wanilią i cynamonem przede wszystkim.
   Niestety bezkarnie objadać się słodyczami nie powinnam bo mój ambitny plan pt. kilka centymetrów mniej w pasie weźmie w łeb .
  Ale małe co nieco jeszcze nikomu nie zaszkodziło .

Jabłka w cieście francuskim

Właściwie to jedno jabłko , opakowanie ciasta francuskiego z tłuszczem roślinnym , cynamon , oliwa do natłuszczenia blachy , opcjonalnie cukier puder .
Jabłka kroimy na ósemki ( kroimy bo deser ten zawsze powstaje u nas na cztery ręce ;-) ,
ciasto należy podzielić na osiem równych kawałków , zawijać ósemki jabłka obtoczone w cynamonie , bez dosładzania. Uważam , że cynamon doskonale wydobywa słodki smak z jabłka i dodanie cukru spowodowałoby przesłodzenie. Piec wg przepisu na opakowaniu ciasta. Gdy wystygnie - posypać można cukrem pudrem . U nas nigdy nie zdąży wystygnąć , zawsze się oparzymy , bo środek nawet gdy ciasto już jest letnie pozostaje gorący.











Weganizm prowokuje do szukania różnych rozwiązań . Ciepłe dni sprawiają , że marzymy o zimnych i " mokrych " deserach. Lody z banana widziałam na wielu blogach , wiec ciężko mi podać link do konkretnego , który mnie zainspirował .  

Lody bananowo-cynamonowe

Dwa pokrojone i zamrożone wcześniej banany miksujemy blenderem z dodatkiem cynamonu . Z wierzchu posypane startą gorzką czekoladą.


2 komentarze:

  1. takie lody są pyszne, ja dodaję jeszcze syrop z agawy i kokos:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy pomysł z kokosem - na pewno wypróbuję , lody z banana robią furorę ;)dziś będą w opcji z kiwi .

    OdpowiedzUsuń