piątek, 27 maja 2011

Wegańskie śniadania i cudowny blog na jaki trafiłam

Zacznę od śniadań

Owsianka z truskawkami

2-3 łyżki otrębów owsianych
Kilka pokrojonych truskawek
Mleko sojowe


w ciepłe dni spokojnie można zajadać na zimno


Szybka sałatka ( suuuurowizna :-))

pomidor , rzodkiewka , sałata , szczypiorek








Sałatka z kalafiorem

resztka ugotowanego kalafiora
prażone pestki słonecznika
ogórek małosolny
pomidor
sól, pieprz czerwony



A teraz muszę opowiedzieć o blogu na jaki trafiłam ( czasem buszowanie w sieci przynosi nieoczekiwane efekty :-) 
Jest to blog , który zrobił na mnie ogromne wrażenie . I blog i przesympatyczna jego autorka ( Pozdrawiam Ewciu , jeśli czytasz )

http://surowadieta.blogspot.com/



Pod wpływem lektury postanawiam jeść więcej surowego ( w lodówce już czeka mus truskawkowo - bananowo - jabłkowy ) i ......... dziękować . Codziennie za co najmniej 5 rzeczy .Po wyjaśnienie odnośnie dziękowania odsyłam do lektury bloga Ewci .

Dziękuję za

- pyszną kawę o poranku
- psie merdanie ogona gdy wracam do domu
- za to , że trafiłam na bloga Ewci
- za dzisiejszą krótką ale miłą podróż
- za spotkanego kota Felusia, który uskarżał się na obolałą łapkę miauczeniem
- za Piotra , że jest , po prostu
- za pyszny mus owocowy który zaraz zjem :-)

o, proszę myślałam , że będzie mi ciężko znaleźć 5 rzeczy a wyszło ich dzisiaj 7 ...... :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz