wtorek, 17 maja 2011

Kosmetyki i mięta z ciecierzycą w tle

W poszukiwaniu kosmetyków wegańskich zawędrowałam do Rossmana






Żel pod prysznic ma znaczek    "vegan" - ten który wybrałam pachnie oszałamiająco limonkami.

Alterra - wg opisu na opakowaniu nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego , wyszukałam odżywkę do włosów, krem do twarzy i mydło lawendowe.



Placuszki cieciorkowe

Najprostsze chyba danie w przygotowaniu.
Mąkę z ciecierzycy wymieszać z wodą ( konsystencja rzadkiej śmietany ) posolić można dodać sezam. Smażyć na oliwie.
W smaku rewelacja .





Herbata ze świeżej mięty


 

4 komentarze:

  1. Witam :) Gratuluję konsekwencji w prowadzeniu wegańskiego życia i pomysłów na dania :) Chciałam zapytać skąd masz taką fajną patelnię? Czy to taka płaska do naleśników czy jakaś jeszcze inna?
    Pozdrawiam, Gosia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj cieplutko Gosiu :)))

    To płaska patelnia do naleśników - moja ukochana bo naleśniki uwielbiam :) W Intermarche kupiłam w dość rozsądnej cenie mają :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z alterry bardzo lubię olejki do ciała i chyba jestem jedyna osobą ,która jakoś nie szczególnie lubi oryginal source. Pachną cudnie, ale beznadziejnie się pienią :P a co do alterry to wiem, że ta firma robi też masę fajnych kosmetyków koloryzujących. Szkoda, że ich nie sprowadzają do polski :(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Wegan :))
    Może z czasem pojawią sie kolorowe kosmetyki z Alterry , chętnie bym spróbowała . Odnoszę wrażenie , że w Polsce ( nie wspomnę już o tak małej mieścinie jak moja ;) jesteśmy z dostępem do wegańskości w czarnej d. nieładnie mówiąc ;)
    Ściskam !

    OdpowiedzUsuń